Pędził motocyklem, nie miał prawa jazdy, zabił pieszą

​Sąd zadecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu 27-latka, który w Bychawie (Lubelskie) kierując bez prawa jazdy motocyklem, śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych kobietę - poinformowała w środę policja.

Do wypadku doszło w piątek 29 maja. Jak ustalili policjanci, 27-latek jadąc motocyklem w Bychawie podczas wyprzedzania samochodu potrącił 64-letnią kobietę, która przechodziła przez jezdnię oznakowanym przejściem. Kobieta zmarła na miejscu.

Kierowca motocykla, 27-letni mieszkaniec gminy Bychawa, był trzeźwy. Jak się później okazało nie miał prawa jazdy na motocykl. "Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. We wtorek Sąd Rejonowy Lublin-Wschód na wniosek policji i prokuratury aresztował go na trzy miesiące" - powiedział sierż. szt. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Sprawcy grozi do 8 lat więzienia. "Musi się też liczyć z poważnymi konsekwencjami finansowymi, ze względu na to, że nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami" - dodał policjant. To oznacza, że ubezpieczyciel odmówi wypłaty z polisy OC.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy