O włos od tragedii podczas wyprzedzania

42-letni kierowca Volkswagena tak bardzo śpieszył się na stację benzynową, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. Ponieważ wszystko nagrała policyjna kamera, mężczyzna stracił prawo jazdy.

Kierowca został ukarany wysokim mandatem i stracił prawo jazdy
Kierowca został ukarany wysokim mandatem i stracił prawo jazdyInformacja prasowa (moto)

Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 65 w miejscowości Ruda. Policjanci z podlaskiej grupy Speed, poruszający się nieoznakowanym radiowozem, zarejestrowali niebezpieczny manewr kierowcy, który nie upewnił się, czy może w bezpieczny sposób wykonać manewr wyprzedzania.

Na nagraniu widać jak kierowca, dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia, wyprzedza "na trzeciego". Swoją brawurową jazdą zmusza jadących z przeciwka kierowców do nagłego zjeżdżania na pobocze, a wyprzedzanych, do gwałtownego hamowania.

Okazało się, że za kierownicą volkswagena siedział 42-letni mieszkaniec powiatu białostockiego. Tłumaczył, że spieszył się... na stację benzynową. Za spowodowanie realnego zagrożenia w ruchu drogowym policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy oraz ukarali go mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Jego konto zasiliło 11 punktów karnych.

Wyprzedzanie "na trzeciego" w oku wideorejestratoraPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas