Notoryczny pirat drogowy w Audi Q7

Funkcjonariusze z zespołu do zwalczania agresywnych zachowań na drodze zatrzymali kierowcę audi, który przekroczył prędkość o 76 km/h w terenie zabudowanym. Okazało się, że już w kwietniu skierowano wniosek o sprawdzenie kwalifikacji tego mężczyzny.

W miniony poniedziałek (30 listopada br.) policjanci zatrzymali kierowcę, który znacznie przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. W Radachowie kierujący Audi Q7 jechał 126 km/h, czyli o 76 za szybko.

Zatrzymany do kontroli 27-letni mieszkaniec powiatu gorzowskiego stwierdził, że nie ma przy sobie prawa jazdy. Funkcjonariusze sprawdzili to w systemach informatycznych. Okazało się, że policjanci lubuskiej komendy w kwietniu 2015 r. sporządzili wniosek o sprawdzenie kwalifikacji kierowcy. Zdawał on sobie z tego sprawę i dlatego nie miał przy sobie dokumentu.

Reklama

Kolejne sprawdzenie kierowcy w policyjnych bazach danych pokazało, że nie jest to pierwsze przewinienie 27-latka. Kierujący ma na swoim koncie już 22 wykroczenia, z czego 7 w 2015 roku.

Ostatni mandat za przekroczenie prędkości funkcjonariusze nałożyli 29 października br. Tym razem kontrola na mandacie się nie zakończyła. Funkcjonariusze skierowali wniosek o ukaranie do sądu.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: pirat drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy