Nieprawdopodobny wypadek - samochód dachował i wpadł pod pociąg. Są ofiary

Do zaskakującego i tragicznego wypadku doszło w miejscowości Barcice Górne w okolicach Nowego Sącza. Samochód wpadł pod nadjeżdżający pociąg, ale wpadł tam dachując. Nie wszyscy podróżujący Skodą przeżyli to zdarzenie.

Samochód dachował i wpadł pod pociąg w Barcicach Górnych

Jedna osoba nie żyje a cztery zostały ciężko ranne w wyniku zderzenia pociągu z samochodem osobowym w Barcicach Górnych koło Nowego Sącza. Do wypadku doszło w sobotę po godzinie 5 rano, kiedy Skoda Roomster jadąca drogą krajową nr 87 wypadła z drogi. Samochód następnie dachował i wpadł na torowisko wprost pod jadący pociąg w okolicach przejazdu kolejowego w kierunku Przysietnicy.

Śmiertelne ofiary wypadku pod Nowym Sączem

Jak relacjonuje sądecka straż pożarna, jedna ofiara śmiertelna znajdowała się pod pociągiem, a cztery ranne osoby, zakleszczone w samochodzie, zostały wydobyte przez strażaków przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Jedna z wydobytych z wraku pojazdu osób była reanimowana. 

Reklama

Wszyscy poszkodowani zostali zabrani do szpitala. Niestety jak podała później małopolska policja, życia jednej z przewiezionych do szpitala osób nie udało się uratować

Na miejscu policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia teraz okoliczności tragedii.

Ruch kolejowy wstrzymany po wypadku w Barcicach

W związku z pracą służb na miejscu wypadku, ruch kolejowy na trasie Rytro - Stary Sącz był wstrzymany przez kilka godzin. Na czas utrudnień wprowadzono autobusową komunikację zastępczą. Obecnie ruch pociągowy jest już przywracany.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypadki drogowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy