Naćpany uciekał policji, uszkodził radiowóz

Na trzy miesiące został aresztowany 21-letni mieszkaniec Krzyża Wlkp., który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna podczas pościgu spowodował kolizję, uszkodził policyjny radiowóz i o mało nie przejechał funkcjonariusza. Wstępne badania wykazały, że był pod wpływem amfetaminy.

article cover
Adam StaśkiewiczEast News

Jak poinformowała we wtorek asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie (Wielkopolskie), do zdarzenia doszło kilka dni temu.

"Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie uzyskał informację, że w Wieleniu ma poruszać się golf, którego kierowca może być nietrzeźwy. Na miejsce skierował dzielnicowego z wieleńskiego komisariatu. Funkcjonariusz, będąc na ulicy Dworcowej, dostrzegł opisany pojazd i podjął próbę jego zatrzymania. Pomimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący pojazdem jednak nie zatrzymał się do kontroli, a wręcz zaczął przyśpieszać oraz uciekać, wyprzedzając inne pojazdy" - tłumaczyła funkcjonariuszka.

Jak dodała, policjant ruszył w pościg za golfem. Podczas ucieczki kierujący volkswagenem wymusił pierwszeństwo i uderzył w peugeota, którym podróżowała kobieta z małym dzieckiem. Nie odnieśli oni poważniejszych obrażeń.

"Funkcjonariusz, widząc, co się stało, zajechał drogę sprawcy i wyszedł z radiowozu w celu udaremnienia mu ucieczki. Wówczas kierujący golfem ruszył gwałtownie w stronę dzielnicowego. Aby uniknąć przejechania, policjant cofnął się do radiowozu. Wtedy mężczyzna uderzył z impetem w drzwi służbowego pojazdu i po chwili odjechał w kierunku Drawskiego Młyna" - opowiadała Górzna-Kustra.

Po przejechaniu około 3 kilometrów 21-latek porzucił auto i uciekł do lasu. W pościg za nim ruszyli wszyscy policjanci z Czarnkowa.

"Policjanci w trakcie wykonywanych czynności ustalili dane uciekiniera. Ich wzmożone działania w ostateczności doprowadziły do zatrzymania kierowcy. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Krzyża Wlkp. Wstępne badania wykazały, że był pod wpływem amfetaminy" - podała Górzna-Kustra.

Sąd Rejonowy w Trzciance na wniosek policjantów i prokuratora zadecydował o zastosowaniu wobec 21-latka tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: niezatrzymania się do kontroli drogowej i czynnej napaści na policjanta.

Za zarzucane 21-latkowi przestępstwa grozi do 10 lat więzienia. Za wykroczenie drogowe związane ze spowodowaniem kolizji drogowej, uszkodzenie mienia i kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyku - dodatkowo grzywna.(

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas