Na wakacje pojedziemy A1 z Łodzi nad morze!

Kilka kilometrów nawierzchni tygodniowo przybywa na autostradzie A1, na odcinku z Kowala do Włocławka - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Kilka kilometrów nawierzchni tygodniowo przybywa na autostradzie A1, na odcinku z Kowala do Włocławka - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Odcinek ten buduje w tej chwili polsko - włoskie konsorcjum. Z danych GDDKiA wynika, że prace są prowadzone zgodnie z harmonogramem i powinny zakończyć się w czerwcu.

Rzecznik Dyrekcji, Jan Krynicki mówi, że na placu budowy pracuje w tej chwili kilkaset osób. Jednocześnie z wylewaniem asfaltu, trwa tam budowa mostów, wiaduktów, oraz miejsc obsługi podróżnych, czyli parkingów, miejsc sanitarnych oraz punktów usługowych. Trwa też budowa ekranów dźwiękochłonnych i barier energochłonnych.

Nieoficjalnie przedstawiciele GDDKiA mówią, że pracę zakończą się jeszcze w maju. Otwarcie odcinka umożliwi dojazd autostradą A1 z Łodzi do Trójmiasta.

Reklama

O wiele gorzej sytuacja wygląda na budowie autostrady A4. Najbardziej opóźniony jest odcinek na wschód od Rzeszowa w stronę granicy z Ukrainą. Generalna Dyrekcja musi ponownie wybrać wykonawcę tego odcinka, po tym, jak poprzedni zszedł z placu budowy.

Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy nowy wykonawca będzie mógł wejść na plac budowy, ale z ogólnych szacunków wynika, że autostradą A4, od granicy z Ukrainą do Niemiec można będzie przejechać prawdopodobnie pod koniec 2015 roku.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy