Mógł ważyć 40 ton. Ważył niemal dwa razy więcej

Ten ładunek był zdecydowanie za długi, za szeroki i za ciężki. Wielkopolscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali pojazd, którym przewożono elementy dźwigu.

Choć przewoźnik posiadał zezwolenie na przewóz ładunku nienormatywnego, kontrola zakończyła się odholowaniem pojazdu na parking. Wielkopolscy inspektorzy ITD, którzy sprawdzili transport elementów dźwigu samojezdnego, odnotowali szereg nieprawidłowości. Ładunek był nieprzystosowany do przewozu.

Dopuszczalna masa całkowita tego pojazdu to 40 ton. Tymczasem waga wskazała wartość aż 76 ton. Przekroczone zostały również dopuszczalne wartości nacisku na podłoże. Od normy odbiegały także długość i szerokość pojazdu. Parametry rzeczywiste różniły się znacznie od określonych w zezwoleniu.

Reklama

Kontrola zakończyła się odholowaniem pojazdu na parking. Przewoźnik musiał dostosować parametry transportu od obowiązujących norm. Za stwierdzone nieprawidłowości przedsiębiorcy grozi kara 15 tysięcy złotych.

ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy