Małopolskie. Wypadek na drodze krajowej 44. Nie żyje 50-latka

Nie żyje 50-latka, która na drodze krajowej 44 we Włosienicy, niedaleko Oświęcimia, kierując swoim Fiatem Pandą wypadła z drogi i wpadła do koryta rzeki Macocha.

Rzecznik powiatowej policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka poinformowała, że według wstępnych ustaleń kobieta mogła zasnąć lub zasłabnąć za kierownicą. Auto uderzyło w ogrodzenie posesji, a następnie w barierę mostu, dachowało i wpadło do koryta rzeki Macocha.

- Ciężko ranną, nieprzytomną kobietę z wnętrza samochodu wydostali strażacy. Została przewieziona do szpitala. Z uwagi na bardzo poważne obrażenia jej życia nie udało się uratować - powiedziała Jurecka.

Policjanci pod nadzorem prokuratora badają okoliczności wypadku.

Reklama

Droga krajowa 44 prowadzi z Gliwic przez Tychy, Oświęcim, Zator, Skawinę do Krakowa.

***

 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Małopolskie | śmiertelny wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy