Lasery dla policji

Policja wytacza kolejne działa przeciwko piratom drogowym. Plany na ten rok zakładają doposażenie "drogówki" w aż dwieście nowych, laserowych mierników prędkości.

Jak czytamy w miesięczniku "Policja 997", chodzi o amerykańskie urządzenia LTI 20/20 TruCAM. W zeszłym roku funkcjonariusze otrzymali 17 egzemplarzy zakupionych w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Radary trafiły do Białegostoku, Gorzowa Wielkopolskiego, Radomia, Gdańska i Szczecina. Część przekazano też Szkole Policji w Katowicach i Centrum Szkolenia Policji w Legionowie.

Nowe "suszarki" rozpoznać można m.in. po trzech soczewkach i zamontowanym w tylnej części kolorowym wyświetlaczu LCD. Radar potrafi określić prędkość pojazdu z dokładnością do 2 km/h. Wykonuje też kolorowe fotografie w rozdzielczości 1920x1140 px i może nagrywać filmy z szybkością do 22 klatek na sekundę. Oznacza to, że urządzenia mogą być również używane do dokumentacji innych wykroczeń drogowych niezwiązanych z przekroczeniem prędkości (np. wyprzedzanie na skrzyżowaniu, przejazd na czerwonym świetle itd.).

Reklama

Osoby lubiące mocniej wciskać pedał przyspieszenia powinny wiedzieć, że pomiar przy wykorzystaniu LTI 20/20 TruCAM może zostać wykonany nawet z odległości 1200 metrów! Producent podkreśla, że urządzenie mierzy prędkość obiektów poruszających się do 300 km/h i może być wykorzystywane w zakresie temperatur od -30 do +50 stopni Celsjusza.

Przypominamy, że etatowe mierniki prędkości wykorzystywane przez polską policję są niezgodne z rozporządzeniem ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 2004 roku. Czytamy w nim, że "konstrukcja przyrządu radarowego powinna umożliwiać odróżnienie pomiaru prędkości pojazdu nadjeżdżającego od oddalającego się". Takiej funkcjonalności nie posiadają ani, mocno już przestarzały, miernik Rapid-1A, ani też - mający go zastąpić - radar rosyjskiej konstrukcji - Iskra-1.

Żaden z nich nie ma też kamery ani ekranu, dzięki któremu można by zweryfikować, którego auta w rzeczywistości dotyczył przeprowadzony pomiar. Mimo tego urządzenia stanowią zdecydowaną większość z wykorzystywanej dziś przez "drogówkę" ręcznych mierników prędkości. Samych tylko mierników typu Iskra-1 jest w policji przeszło 600 sztuk! Z informacji publikowanych przez Komendę Główną Policji wynika, że z końcem 2015 roku w służbie były łącznie 1273 ręczne mierniki prędkości w tym 608 laserowych.

Warto zwrócić uwagę, że funkcję rejestracji obrazu (jako zdjęcie lub film) - pozwalającą zweryfikować, którego pojazdu dotyczył przeprowadzony pomiar - do niedawna posiadało zaledwie... 9 sztuk! Dodając do tej liczby zakupione w zeszłym roku LTI 20/20 TruCAM okaże się, że taką funkcjonalnością dysponuje obecnie zaledwie 26 policyjnych ręcznych mierników prędkości!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy