Kolejny odcinek A4 gotowy, ale nie będzie można nim jeździć

Na Podkarpaciu jeszcze w tym roku zakończy się budowa 33-kilometrowego odcinka autostrady A4 - od węzła Dębica Pustynia do węzła Rzeszów Zachodni. Kierowcy nie będą mogli jednak z niego korzystać, dwa sąsiednie odcinki trasy nie są bowiem jeszcze gotowe.

Na Podkarpaciu jeszcze w tym roku zakończy się budowa 33-kilometrowego odcinka autostrady A4 - od węzła Dębica Pustynia do węzła Rzeszów Zachodni. Kierowcy nie będą mogli jednak z niego korzystać, dwa sąsiednie odcinki trasy nie są bowiem jeszcze gotowe.

Mimo zapowiedzi m.in. polityków, że podkarpacki odcinek A4 będzie gotowy na Euro 2012, dotąd oddano jedynie niespełna 7-kilometrowy odcinek, który jest częścią obwodnicy Rzeszowa. Wkrótce oddany zostanie znacznie dłuższy fragment tej trasy od Dębicy do Rzeszowa, ale nie będzie można nim jeździć.

"Niestety tak się nieszczęśliwie złożyło, że odcinek ten znalazł się pomiędzy tymi odcinkami, na których odstąpiliśmy od umowy z dotychczasowymi wykonawcami. Oznacza to, że odcinek będzie gotowy, ale nie będzie dopuszczony do ruchu, do czasu kiedy wybudowane zostaną węzły, które umożliwią wjazd na ten fragment drogi" - wyjaśniła rzeczniczka rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Joanna Rarus.

Reklama

Węzły, które zapewniałyby wjazd na ten odcinek A4, to: Dębica Pustynia i Rzeszów Zachód - wybudować je mieli inwestorzy sąsiednich odcinków, czyli Hydrobudowa i Radko. Rarus podkreśliła, że nikt nie był w stanie przewidzieć, że firmy te ogłoszą upadłość i konieczne będzie odstąpienie od umów. "Nowi wykonawcy, którzy będą kontynuowali budowy po tych nierzetelnych inwestorach, w pierwszej kolejności będą prowadzić prace na węzłach tak, aby jak najszybciej umożliwić oddanie do ruchu odcinka Dębica - Rzeszów" - zaznaczyła rzeczniczka.

Na razie ogłoszono przetarg na dokończenie odcinka po firmie Radko. Trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na dokończenie prac po Hydrobudowie.

Zaawansowanie prac na odcinku, który będzie gotowy jeszcze w tym roku, wynosi 90 proc. Jak poinformowała Bożena Wielgo z firmy Budimex, która buduje ten fragment autostrady od Dębicy do Rzeszowa, dobiegają końca roboty ziemne oraz wzmacnianie podłoża.

"Kończymy układać ostatnią, ścieralną warstwę asfaltu; powoli do końca dobiega również montaż ekranów akustycznych oraz stalowych barier ochronnych. Wzdłuż autostrady zamontowano już 80 proc. oświetlenia. Niemal gotowe są już zbiorniki retencyjne i kanalizacja deszczowa" - dodała.

W ramach tego odcinka wykonawca wybudował m.in. 24 wiadukty, 16 mostów, trzy przejścia (wiadukty) dla zwierząt nad autostradą oraz dwa pod drogą.

Autostrada A4 przebiegać będzie od dawnego przejścia granicznego z Niemcami w Jędrzychowicach k. Zgorzelca przez m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej. Łączna długość autostrady wyniesie ok. 670 km. Podkarpacki odcinek tej trasy to ponad 160 km.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama