Kolejne wielkie bankructwo na budowie autostrad?

Spółka, która domknęła budowę autostrady A2 pod Warszawą, jest bliska likwidacji. O problemach firmy Boegl&Krysl pisze dziennik "Puls Biznesu".

Na polskich autostradach wielu już połamało sobie zęby / Fot: Piotr Lampkowski
Na polskich autostradach wielu już połamało sobie zęby / Fot: Piotr LampkowskiReporter

Przed Euro 2012 niemiecko-czeski koncern budował odcinek C autostrady A2 między Warszawą i Łodzią, wspólnie z Dolnośląskimi Surowcami Skalnymi. Gdy DSS upadł, samodzielnie dokończył budowę.

Następnie przeniósł się na A1, by sfinalizować odcinek Sójki-Kotliska, po upadku Poldimu.

Dlatego nie zdążył zbudować dróg dojazdowych do A2. Inwestor - GDDKiA - nie zgodził się na wydłużenie terminu i naliczył kary umowne.

Właściciel firmy Josef Krysl mówi, że Generalna Dyrekcja potrąca z faktur spółki kwoty przeznaczone na zaliczki dla DSS.

Boegl&Krysl twierdzi, że sytuacja na A2 grozi likwidacją spółki. Właściciele firmy wysłali w tej sprawie list do GDDKiA. Tymczasem Dyrekcja twierdzi, że wykonawca otrzymuje na bieżąco płatności, a faktury są realizowane w ciągu kilku dni.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas