Kierowcy nadal bimbają sobie z przepisów

Nieoznakowany policyjny radiowóz z Nakła wyposażony w wideorejestrator namierzył dwóch kierowców, którzy poruszając się po drogach gminy Szubin, rażąco naruszyli przepisy ruchu drogowego. Za swoje zachowanie kierowcy słono zapłacą.

Pierwszy kierowca został zatrzymany przez policjantów na obwodnicy Szubina. Policyjny wideorejestrator namierzył go, kiedy wykonując bardzo niebezpiecznie manewr wyprzedzania, zmusił innego kierowcę do zjazdu z drogi.

Policjanci  zawrócili i ruszyli za piratem. Za kierownicą zatrzymanego do kontroli mercedesa siedział 67-letni mieszkaniec powiatu bytowskiego. Kontrolowany kierowca za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Otrzymał też 6 punktów karnych.

Równie, jak nie bardziej niebezpieczny manewr zarejestrował policyjny wideorejestrator w Rynarzewie. Kierująca audi, nie dość, że przekroczyła dozwoloną prędkość, to na zakręcie, nie widząc czy z przeciwnego kierunku, nie jadą inne pojazdy, zdecydowała się wyprzedzić jadącą przed nią ciężarówkę omal nie doprowadzając do czołowego zderzenia.

 Na siedząca za kierownicą audi, 37-letnią mieszkankę Elbląga, nałożono  dwa mandaty karne: 500 zł za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz 200 zł za przekroczenie prędkości. Kobieta "wzbogaciła się" także o 10 punktów karnych.

Każda z opisanych sytuacji mogła zakończyć się tragicznie. Na szczęście do tych tragedii nie doszło przez rozsądek innych kierowców, którzy widząc zachowanie kierowców mercedesa oraz audi, natychmiast reagowali ucieczką z pasa bądź też hamowaniem.

Policja
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy