Kierowca BMW kręcił „bączki" na parkingu. Uderzył w słup

Policjanci zatrzymali młodzieńca w BMW, który popisywał się swoimi „umiejętnościami” na parkingu sklepu. Próby wprowadzenia samochodu w kontrolowany poślizg zakończyły się na pobliskim słupie.

 

Niestety na niektórych nie działają prośby, groźby czy apele. Nie pomaga uświadamianie i edukacja. Policjanci wciąż zatrzymują kierowców, którzy nieodpowiedzialnie zachowują się na drodze i nie stosują się do podstawowych zasad ruchu drogowego i przepisów prawa.

Dokładnie tak było w przypadku 20-letniego kierowcy BMW, który usiłował popisać się przed pasażerem swoimi "umiejętnościami". Młodzieniec kręcił tzw. "bączki" na jednym z lokalnych parkingów, co szybko zakończyło się wjechaniem w barierę ochronną słupa. Na szczęście obu mężczyznom nic poważnego się nie stało. Kierowca za niezachowanie należytej ostrożności na drogach wewnętrznych został ukarany mandatem.

Reklama

Policja przypomina

Każdy kierujący pojazdem obowiązany jest zachować ostrożność na drodze. Stanowi tak ustawa Prawo o ruchu drogowym, która wskazuje, że każdy uczestnik ruchu powinien zachować ostrożność lub, w niektórych sytuacjach - szczególną ostrożność i unikać wszelkiego działania, które mogłoby:

  • spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego,
  • utrudnić ruch drogowy,
  • zakłócić spokój lub porządek publiczny,
  • narazić kogokolwiek na szkodę

***

Policja/Interia.pl
Dowiedz się więcej na temat: BMW | drifting | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy