Kierowca Audi jechał pod prąd. Zginął na miejscu

Na autostradzie A1 w okolicach Kutna (Łódzkie) doszło śmiertelnego wypadku. Zderzyły się trzy samochody, z których jeden poruszał się pod prąd.

Jak przekazał dyżurny ruchu łódzkiego Punktu Informacji Drogowej GDDKiA Marcin Jackowski, do wypadku doszło w środę przed godz. 19 na 249. kilometrze A1 w pobliżu miejscowości Komadzyn (pow. kutnowski). To odcinek trasy między węzłami Kutno Północ i Kutno Wschód.

Według wstępnych ustaleń, samochód osobowy poruszał się pod prąd i zderzył się czołowo z jedną z ciężarówek, która następnie uderzyła w drugą ciężarówkę.

W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 40-letni mężczyzna. Dokładne okoliczności wypadku ustala na miejscu policja.

Reklama
PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy