Kierowca Alfy Romeo pędził po centrum Kielc

W sobotni wieczór policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali do kontroli kierującego Alfą Romeo, który nie zważając na śliską nawierzchnię, duży ruch pojazdów i obowiązujące ograniczenie prędkości zdecydowanie za szybko jechał swoim pojazdem. W centrum Kielc przekroczył prędkość o 65 km/h.

W sobotni wieczór policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali do kontroli kierującego Alfą Romeo, który nie zważając na śliską nawierzchnię, duży ruch pojazdów i obowiązujące ograniczenie prędkości zdecydowanie za szybko jechał swoim pojazdem. W centrum Kielc przekroczył prędkość o 65 km/h.

Pomimo ciągłych apeli oraz prowadzonych akcji profilaktycznych podczas których policjanci przypominają, że ulice nie są torem wyścigowym, a nadmierna prędkość jest najczęstsza przyczyną wypadków drogowych, nadal nie brakuje osób, które ryzykują i zdecydowanie przekraczają dozwoloną prędkość.

Do takiej sytuacji doszło w sobotę po godzinie 17:00 na ul. IX Wieków Kielc. Wtedy to, funkcjonariusze z kieleckiej drogówki pełniący służbę w radiowozie wyposażonym w videorejestrator zauważyli zbyt szybko jadący samochód. Mundurowi natychmiast ruszyli za nim i wykonali pomiar prędkości. Wykazał on, że kierowca jadący przed funkcjonariuszami poruszał się zdecydowanie za szybko. W terenie zabudowanym, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/h kierujący Alfą Romeo poruszał się o 65 km/h więcej. Po chwili został on zatrzymany do kontroli, a kierującym okazał się 24-latek z podkieleckiej gminy.

Reklama

W takim przypadku policjanci maja obowiązek zatrzymać kierowcy prawo jazdy na okres 3 miesięcy. 24-latek został ukarany mandatem karnym oraz na jego kontro zostało naliczane 10 punktów karnych.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy