Jeździł pod prąd na rondzie i spowodował kolizję

Policjanci z Sierakowic zatrzymali sprawcę kolizji, który we wtorkową noc złamał liczne przepisy. Mężczyzna popisywał się m.in. jeżdżąc pod prąd na rondzie i nie stosując się do linii podwójnej ciągłej. Poza 16 punktami karnymi kierowca otrzymał także sowitą karę pieniężną.

 

W miniony wtorek po godzinie 2:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach został poinformowany o zdarzeniu drogowym w Sierakowicach, gdzie według zgłaszającego sprawca naruszał wiele przepisów drogowych. Na miejsce udali się policjanci.

Według ustaleń mundurowych sprawca oddalił się w kierunku Lęborka. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z monitoringu nieopodal miejsca zdarzenia. Widać na nim pojazd marki Volkswagen, który po drodze popełnia kilka wykroczeń, a następnie powoduje kolizje.

Sprawcą okazał się młody kierowca

Policjanci ustalili właściciela pojazdu. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, który przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym o łącznej sumie 1700 zł za spowodowanie kolizji drogowej, niestosowanie się do znaku C-9 (nakaz jazdy z prawej strony znaku) oraz niestosowanie się do znaku P-4 (podwójna ciągła). Ponadto 22-latek za wszystkie czyny został ukarany 16 punktami karnymi.

Reklama

Policja ponownie apeluje o zdrowy rozsądek za kierownicą. Warto pamiętać, że jezdnia to nie plac zabaw, a takie popisy na drodze mogły skończyć się tragicznie.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc 

***

Policja/Interia.pl
Dowiedz się więcej na temat: Policja (film) | Volkswagen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy