Jest umowa na 24-kilometrowy odcinek drogi S61

Ponad 605 mln zł będzie kosztował projekt i budowa ponad 24-km odcinka trasy S61 Via Baltica na odcinku od Suwałk do granicy z Litwą w Budzisku. We wtorek po południu w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku podpisano umowę w tej sprawie.

Inwestycję będzie realizować konsorcjum Impresa Pizzarotti & C. S.p.A z Włoch i Pizzarotti SA ze Szwajcarii, które wygrało przetarg.

Umowę podpisali przedstawiciele wykonawców i dyrekcja GDDKiA w Białymstoku, w obecności wiceministra infrastruktury i budownictwa Jerzego Szmita i wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego.

GDDKiA podkreśla, że podpisanie tej umowy oznacza, iż w realizacji jest już cały 37-km odcinek od już istniejącej obwodnicy Augustowa do granicy w Litwą. Od lutego trwa bowiem budowa obwodnicy Suwałk, a pod koniec maja podpisano umowę na budowę 6,6-km tzw. drugiej jezdni obwodnicy Szczuczyna.

Reklama

"Pozostała część Via Baltica - od Ostrowi Mazowieckiej aż po obwodnicę Augustowa - od dzisiaj znajduje się w decydującej fazie postępowań przetargowych" - podkreślają drogowcy. Na podlaskich odcinkach Via Baltica stopniowo są wyłaniani wykonawcy. W czerwcu planowane jest otwieranie ofert w przetargach na kilka odcinków.  

Od Suwałk do granicy w Budzisku powstanie droga ekspresowa - po dwa pasy ruchu w każdą stronę, pasy awaryjne, pas rozdzielający. Droga - jak cała powstająca Via Baltica - będzie miała nawierzchnię z betonu cementowego. Na trasie do Budziska będą dwa węzły drogowe: Suwałki Północ i Szypliszki, powstaną cztery miejsca obsługi podróżnych. Droga ma być dostosowana do obciążenia 115 kN/oś.

Wiceminister Jerzy Szmit powiedział, że podejmowane przez rząd PiS decyzje ws. drogi S61 czy planowanej S19 Via Carpatia pozwolą zniwelować zapóźnienia komunikacyjne w infrastrukturze w północno-wschodniej Polsce. Podkreślał, że wykluczenie komunikacyjne jest jedną z największych "dolegliwości" w całej wschodniej Polsce. Szmit przypomniał, że w ostatnich tygodniach minister infrastruktury podjął decyzję o przygotowaniach do realizacji Via Carpatia na podlaskich odcinkach.

Szef MSWiA Jarosław Zieliński dodał, że na odcinku trasy od Suwałk do Budziska dochodzi do wielu wypadków, w których giną ludzie. Podkreślał, że inwestycja ta znacznie poprawi także bezpieczeństwo.

Zieliński mówił, że inwestycje na drogach ekspresowych w Podlaskiem, które podejmuje rząd PiS, pozwolą wschodniej części kraju nadganiać zapóźnienia w stosunku do zachodu i centralnej części Polski. Podkreślał, że decyzje te są "historyczne". Wskazał jednak, że poza Via Baltica i Via Carpatia zostanie w Podlaskiem jeden odcinek obecnej (blisko 90 km drogi krajowej nr 8) Białystok-Augustów, na trasie pomiędzy dwoma największymi miastami w regionie - Białymstokiem a Suwałkami, gdzie przydałaby się droga ekspresowa, by dopełnić w regionie układ komunikacyjny ekspresówek.

Szmit poinformował, że ten temat pojawia się w różnych rozmowach, prowadzone są prace przygotowawcze. Mogą być jednak ograniczenia środowiskowe. Dodał, że "jest przekonanie" w sprawie konieczności realizacji tego przedsięwzięcia.

Budowa odcinka Suwałki-Budzisko ma się zacząć jesienią 2018 r. Prace mają się zakończyć latem 2020 r. Pieniądze na tę inwestycję pochodzą z UE z programu Connecting Europe Facility (CEF) - Łącząc Europę.

Również z tego samego programu będzie finansowany kolejny 63-km fragment Via Baltica - od Szczuczyna do Raczek. Szmit poinformował, że zaczyna się drugi etap przetargu na ten odcinek; prowadzi go olsztyński oddział GDDKiA. Wybrane w pierwszym etapie postępowania firmy będą mogły przedstawić teraz konkretne propozycje cenowe.

Ten odcinek Via Baltica będzie przebiegał od Szczuczyna przez Nową Wieś Ełcką i Kalinowo do Raczek. Będą cztery węzły drogowe: Guty, Ełk-Południe, Ełk-Wschód i Wysokie.

Droga S61 ma stanowić jedną z polskich części trasy Via Baltica, czyli połączenia krajów nadbałtyckich z południową Europą. W Ostrowi Mazowieckiej ma odbijać na północ w stronę Łomży, Szczuczyna, Ełku i Suwałk, do granicy Polski z Litwą w Budzisku. Tam będzie się łączyć z litewską drogą A5 w stronę Kowna, a stamtąd będzie wiodła do Rygi na Łotwie.(

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy