Jechał niesprawnym busem, a tablicę rejestracyjną wyciął z tektury

Jak wykazała kontrola, pojazd od dwóch lat poruszał się nielegalnie po drogach. A przewin kierowcy było o wiele więcej.

Kontrola funkcjonariuszy Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej, zakończyła się dla kierowcy busa z przyczepką zakazem dalszej jazdy. Samochód zatrzymano na obwodnicy Olsztyna. Z układu wspomagania kierownicy wyciekał płyn. 

Szybko okazało się, że termin badania technicznego dostawczaka upłynął w 2019 roku. Dowód rejestracyjny figurował w systemie jako zatrzymany, a przednia tablica rejestracyjna była wycięta z kartonu. Z kolei przyczepka ciągnięta za pojazdem nie została w ogóle zarejestrowana. Nie miała też oświetlenia, gdyż jak tłumaczył kierowca belka ze światłami jest niesprawna. 

Reklama

Inspektorzy wydali zakazali dalszej jazdy, a samochód wraz z przyczepką odjechał z miejsca kontroli na lawecie. Kierujący został ukarany mandatem karnym.

***

ITD/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy