Duże perturbacje na budowie S7 pod Warszawą

​Finalizowane są prace na odcinku trasy S7 pomiędzy Tarczynem a obwodnicą Grójca, gdzie zaawansowanie robót sięga 90 proc. - poinformowała w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych (GDDKiA).

To jeden z trzech odcinków budowanego południowego wylotu z Warszawy drogi ekspresowej S7 w kierunku Grójca.

W komunikacie napisano, że na środkowym odcinku zadania, gdzie GDDKiA odstąpiła od umowy z poprzednim wykonawcą, trwa inwentaryzacja zrealizowanych dotąd prac. Przygotowywane są również materiały do ponownego ogłoszenia przetargu na wybór nowego wykonawcy. Natomiast na odcinku zlokalizowanym najbliżej Warszawy, nowy wykonawca rozpoczął prace w lutym tego roku, a zaawansowanie robót już przekroczyło 30 proc.

“Te trzy odcinki drogi ekspresowej S7 są potwierdzeniem konieczności jak najszybszego wprowadzenia systemu certyfikacji firm realizujących inwestycje infrastrukturalne w naszym kraju. Takie narzędzie umożliwiłoby nam sprawniejszą weryfikację wiarygodności rynkowej firm i podpisanie umowy z rzetelnym, sprawdzonym na wcześniejszych kontraktach, wykonawcą" - powiedział cytowany w komunikacie Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

“Na jednym z kontraktów obejmujących budowę S7 wykonawca już kończy realizację, na dwóch pozostałych musieliśmy odstąpić od umów z nierzetelnymi wykonawcami. Certyfikacja pozwoliłaby nam uniknąć tego rodzaju sytuacji" - dodał.

Reklama

Budowa ponad 29 km drogi ekspresowej S7 Warszawa - Grójec, czyli południowej wylotówki z Warszawy, została podzielona na trzy odcinki: od węzła Warszawa Lotnisko do węzła Lesznowola o długości 6,6 km, od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ o długości 14,8 km i od węzła Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca w ciągu istniejącej drogi ekspresowej S7 o długości 7,9 km.

Realizowana trasa ekspresowa rozpocznie się na węźle Warszawa Lotnisko na Południowej Obwodnicy Warszawy i skończy na istniejącej obwodnicy Grójca. Będzie posiadała dwie jezdnie po trzy pasy ruchu do węzła Lesznowola, a dalej do obwodnicy Grójca po dwa pasy ruchu. Dostęp do nowej drogi zapewnią węzły: Zamienie, Lesznowola, Antoninów, Złotokłos, Tarczyn Północ i Tarczyn Południe. Ruch lokalny będzie obsługiwany poprzez budowane drogi serwisowe. Ponadto powstaną obiekty inżynierskie, urządzenia ochrony środowiska (np. ekrany dźwiękochłonne) i bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Jak podsumowuje GDDKiA na pierwszym odcinku, którego bieg rozpoczyna się od węzła Warszawa Lotnisko na Południowej Obwodnicy Warszawy, a kończy się na węźle Lesznowola, prace idą pełną parą. Umowę podpisano w lutym 2020 r., a roboty są już zaawansowane w 32 proc. GDDKiA odstąpiła od umowy z poprzednim, nierzetelnym wykonawcą, a obecnie kontynuuje je nowa firma.

Z kolei na środkowym odcinku, pomiędzy węzłami Lesznowola i Tarczyn Północ, przeprowadzana jest inwentaryzacja w terenie oraz przygotowywane są dokumenty do przetargu na dokończenie niezrealizowanych prac. Przypomniano, że po wykorzystaniu wszelkich dostępnych narzędzi mobilizujących wykonawcę, GDDKiA 2 października tego roku odstąpiła od umowy z firmą IDS-BUD. Nowy przetarg ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku.

Na ostatnim odcinku, który kończy się na istniejącej ekspresowej obwodnicy Grójca, nawierzchnia na trasie głównej już została ułożona. Prowadzone są prace związane z budową zbiornika retencyjnego, grodzeniem trasy, montażem barier energochłonnych, ekranów przeciwhałasowych. Tutaj zaawansowanie prac wynosi prawie 90 proc.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy