Droga S7 do Gdańska ma być gotowa do 2025 roku

​Kierowcy będą mogli pojechać całym fragmentem trasy S7 od Czosnowa do Gdańska w roku 2025 - poinformował w czwartek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas podpisywania umowy na jeden z fragmentów tej drogi między Siedlinem i Załuskami.

"Dzisiaj możemy powiedzieć, że droga ekspresowa S7 do 2025 roku od Czosnowa do Gdańska będzie nowoczesną i bezpieczna trasą. (...) Droga alternatywna do autostrady A1 staje się powoli rzeczywistością" - powiedział Adamczyk.

Dodał, że od Płońska na północ trasa będzie gotowa już w roku 2022.

Minister powiedział, że nowoczesne i bezpieczne drogi rogi to przede wszystkim "silniki rozwoju gospodarczego" i to nie tylko w dużych aglomeracjach, ale szczególnie w częściach naszego kraju, które do tej pory nie były objęte dużym finansowaniem inwestycji drogowych.

"Dzisiaj realizujemy inwestycje w każdej części naszego kraju. Nie ma obszarów szczególnie wyróżnionych i nie ma tych, które są zapomniane" - podkreślił Adamczyk.

Fragment trasy ekspresowej pomiędzy Siedlinem i Załuskami, na który w czwartek podpisana została umowa, to ostatni z trzech odcinków trasy S7 pomiędzy Płońskiem a Czosnowem, z podpisaną umową. Jej wartość to 692,5 mln zł.

Umowa została podpisana z konsorcjum firm, którego liderem jest Aldesa Construcciones Polska. Zadaniem wykonawcy będzie przygotowanie projektu budowlanego, uzyskanie niezbędnych decyzji, a następnie budowa prawie 13 km drogi ekspresowej S7 o przekroju dwujezdniowym z trzema pasami ruchu, która powstanie w miejscu obecnej DK7.

Dla zwiększenia konkurencyjności dano wykonawcy możliwość wyboru rodzaju nawierzchni, co oznacza, że sam może zdecydować, czy trasę główną zbuduje betonową, czy bitumiczną.

Umowy na dwa pozostałe odcinki zostały już wcześniej podpisane.  Chodzi o odcinek Modlin - Czosnów i Załuski - Modlin.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy