Dachowanie corvetty w Białym Dunajcu

Jak informuje Tygodnik Podhalański corvetta z niewiadomych przyczyn zjechała z drogi, dachowała i zatrzymała się na betonowym przepuście.

Samochodem podróżował tylko kierowca. Nie odniósł on żadnych obrażeń i sam opuścił pojazd. Miał sporo szczęścia. Przez jakiś czas ruch w Białym Dunajcu odbywał  się wahadłowo.

Więcej zdjęć na kolejnych stronach.

Zdjęcia:  Adrian Gładecki i czytelnik Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy