Ciężarówka ze śmigłem turbiny wiatrowej zawaliła wiadukt
Do nietypowego zdarzenia doszło na budowanej drodze S3 między Wolinem a Dargobądzem. Ciężarówka wioząca potężne śmigło do turbiny wiatrowej nie zmieściła się pod budowanym wiaduktem. W efekcie doszło do jego zawalenia na naczepę ze śmigłem.
Zdarzenia z udziałem pojazdów wykonujących przewozy wielkogabarytowe są niezwykle rzadkie. Po pierwsze dlatego, że takie zestawy poruszają się z minimalną prędkością, po drugie ponieważ ich przejazdy zwykle odbywają się nocą, drogi są na czas przejazdu zamykane, a trasa jest znacznie wcześniej planowana z uwzględnieniem nośności dróg, profili zakrętów oraz ewentualnych przeszkód, jak właśnie wiadukty, ale również znaki drogowe czy sygnalizatory świetlne.
Tymczasem na budowanej drodze S3 zestaw wiozący potężne śmigło turbiny wiatrowej, o długości około 100 metrów, nie zmieścił się pod budowanym wiaduktem. W efekcie jego fragment spadł na naczepę, między kabiną ciągnika a śmigłem. Do zdarzenia doszło około 1 w nocy ze środy na czwartek.
Zdarzenie miało miejsce około 2 km przed Wolinem, na budowanej trasie S3, która w tym miejscu pokrywa się z dawną drogą krajową nr 3, na odcinku, którym odbywa się ruch drogowy. W efekcie trasa w kierunku Szczecina i Świnoujścia została całkowicie zablokowana. Objazd wyznaczono drogą wojewódzką nr 102 przez Międzyzdroje.
Na miejscu pracują służby. Muszą one usunąć zawalony fragment wiaduktu, co pozwoli na uwolnienie ciężarówki. Sam ciągnik siodłowy jest nieuszkodzony, ale ucierpieć musiała niskopodłogowa naczepa.
Utrudnienia na drodze mogą potrwać do północy.
Jaka jest przyczyna tego zdarzenia? Na razie trudno powiedzieć, będzie to dopiero ustalane. Możliwe jednak, że przejazd zaplanowano, gdy... wiaduktu jeszcze nie było. Natomiast kierowca po prostu pojechał "na pewniaka", uznając, że skoro taka trasa została mu wyznaczona, to na pewno zmieści się pod wiaduktem.