Chwila nieuwagi i mogło dojść do tragedii!

Policja opublikowała nagranie, na którym widać, jak niebezpieczna jest jazda motocyklem. Wystarczy chwila nieuwagi innego użytkownika ruchu drogowego, by motocyklista otarł się o śmierć.

Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Paterku (woj. kujawsko-pomorskie) dyżurny nakielskiej policji otrzymał w miniony czwartek. Na miejscu pracowali policjanci z referatu ruchu drogowego. 

Ze ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca opla zafiry, wyjeżdżając z drogi osiedlowej, wymusił pierwszeństwo na jadącemu główną drogą motocykliście i uderzając w jednoślad wytrącił kierowcę z toru jazdy, doprowadzając do jego wywrócenia. 

52-letni kierowca motocykla upadł na przeciwny pas ruchu, gdzie uderzył w nadjeżdżającego opla insignię. Przytomne zachowanie kierowcy insigni i jazda z niewielką prędkością uchroniły motocyklistę przed poważniejszymi obrażeniami. 

Reklama

Zdarzenie to mogło mieć tragiczne skutki. Na szczęście skończyło się jedynie na niegroźnych obrażeniach motocyklisty i mandacie w wysokości 500 zł dla 59-letniego kierowcy opla zafiry, który doprowadził do zderzenia.

Przebieg tej kolizji uwieczniony na nagraniu z rejestratora jednego z jej uczestników pokazuje, do jak niebezpiecznych sytuacji może dojść, kiedy lekceważone są przepisy prawa o ruchu drogowym.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy