Chciał podwieźć sąsiadkę, najechał na żonę

Do nietypowego wypadku doszło w miejscowości Adamówka (gm. Żółkiewka, woj lubelskie).

Dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym do jakiego  doszło w miejscowości Adamówka. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że kierujący Fiatem Seicento 80-letni mężczyzna jechał samochodem w raz ze swoją żoną. Gdy dojeżdżał do skrzyżowania z prostopadłą drogą zauważył, że poboczem idzie jego sąsiadka. Wspólnie z żoną postanowili ją podwieźć.

Mężczyzna zatrzymał pojazd i aby znajoma mogła wsiąść, jego żona zmuszona była z niego wyjść gdyż jest to samochód trzydrzwiowy. Gdy kobieta wysiadła z auta, stanęła za jego tyłem. W tym samym momencie kierujący Fiatem zauważył, że z jego prawej strony, drogą z pierwszeństwem jedzie samochód typu BUS, który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo.

Reklama

Gdy sąsiadka wsiadła do Fiata mężczyzna włączył wsteczny bieg i zaczął cofać by zrobić miejsce skręcającemu. Nieszczęśliwie najechał na stojącą za pojazdem żonę. Kobieta została przewieziona do szpitala. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

INTERIA.PL/Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy