Bolesne spotkania z nieoznakowanym radiowozem

Spotkanie z nieoznakowanym radiowozem dla wielu kierowców jest bardzo bolesne. Wysoki mandat to czasem tylko początek kłopotów.

Motocyklista jechał bez prawa jazdy, przeglądu i OC
Motocyklista jechał bez prawa jazdy, przeglądu i OCPolicja

Do 30 tys. zł grzywny grozi 23-letniemu motocykliście, którego zatrzymała policja za jazdę z nadmierną prędkością - poinformowała opolska policja. Podczas wykonywania nagrania nieoznakowany radiowóz przekraczał dozwoloną prędkość o 57 km/h. Motocyklista jechał bez uprawnień, ubezpieczenia i aktualnych badań technicznych.

Do zatrzymania motocyklisty doszło na trasie z Lubrzy do Laskowic na południu województwa opolskiego. Na odcinku drogi w terenie niezabudowanym, gdzie obowiązuje dopuszczalna prędkość 90 km/h, radiowóz rozpędził się do 147 km/h (prędkość widoczna na zdjęciu jest prędkością radiowozu, policjant "na oko" usiłuje utrzymać stały dystans podczas pomiaru, więc de facto pomiar prędkości odbywa się "na oko").

Motocyklista stanie przed sądem

Podczas kontroli dokumentów wyszło na jaw, że kierujący motocyklem nie miał do tego uprawnień, a motocykl nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia oraz aktualnych badań technicznych. Jak informuje policja, sprawa motocyklisty trafi na sądową wokandę. Kierowcy grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i do 30 tysięcy złotych grzywny.

Policjanci z Opola poinformowali również o 64-letnim kierowcy Renault ze Śląska. W jego przypadku radiowóz podczas pomiaru jechał w obszarze zabudowanym  ponad 112 km/h. Kierowca Renault otrzymał mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, 10 punktów karnych i stracił prawo jazdy na trzy miesiące.

Nagrany kierowca RenaultPolicja

Kolejny kierujący został zatrzymany na trasie Nowy Browiniec - Laskowice. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, nieoznakowany radiowóz z kamerą jechał 173 km/h. Na konto jadącego 300 metrów dalej 44-letniego kierowcy BMW wpłynęło również 10 punktów karnych, a mandat wyniósł 2,5 tysiąca złotych.

Kierowca BMW - sądząc po słupkach drogowych, które stawiane są co 100 m, znajdował się około 300 metrów przed radiowozemPolicja

Policjanci nie opublikowali nagrań z wideorejestratora, a jedynie zrzuty ekranu, na których nie widać ani czasu trwania "pomiaru", ani odległości z jakiej go wykonano.***

Moto Flesz - odc. 55. Nowy Jeep, nowy Nissan i nowe OPPINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas