Będą nowe zasady budowania dróg

Nowe standardy budownictwa drogowego mają zoptymalizować procesy inwestycji, wprowadzić ujednolicone rozwiązania, które pozwolą na zmniejszenie kosztów. Przygotowany zostanie nowy wzór umowy na budowę dróg - poinformował podczas czwartkowej konferencji Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa.

Drogi ma budować się łatwiej, szybciej i taniej. Na zdjęciu - budowa zakopianki
Drogi ma budować się łatwiej, szybciej i taniej. Na zdjęciu - budowa zakopiankiMarek Lasyk Reporter

"Finalizujemy prace na temat optymalizacji procesów inwestycji drogowych, budowy dróg w Polsce. Nowe rozwiązania konsultowaliśmy ze środowiskiem wykonawców i producentów materiałów budowlanych. Optymalizacja realizacji inwestycji drogowych oznacza, że będą one wykonywane w oparciu o typowe rozwiązania i przy zmniejszeniu ich kosztów" - powiedział Adamczyk.

"Dzisiaj włączamy nowe standardy budownictwa drogowego. Mamy nadzieję, że na skutek tych działań nie będzie dochodziło już do takich sytuacji, jakie miały miejsce w latach 2011 i 2012, kiedy to byliśmy świadkami bankructw firm drogowych, bankructw podwykonawców, przerywania inwestycji drogowych i związanych z tym wieloletnich opóźnień oraz straty dużej części środków publicznych" - dodał.

Minister powiedział, że rozwiązania opracowane w resorcie mają też wprowadzić nową jakość rozwiązywania sporów. "Nie może powtórzyć się historia, kiedy spis firm mających roszczenia do zamawiającego przekracza ponad pięć tysięcy podmiotów" - powiedział Adamczyk.

Przygotowany będzie też nowy wzór umowy na zamówienie publiczne w budownictwie drogowym. Zmiany będą dotyczyły m.in. zrównoważonego podziału ryzyk, samodzielności niezależnego inżyniera oraz ochrony podwykonawców.

"W  najbliższym czasie planujemy przyjąć nowy standard umowy na realizację w formule +zaprojektuj i wybuduj+. Do tej pory było tak, że ryzyka były przez lata spychane na wykonawców. Teraz powstanie tak zwana +matryca ryzyk+, która będzie podstawą przy sporządzaniu umowy" - powiedział obecny na konferencji wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.

Wiceminister dodał, że umowa będzie też zawierała takie elementy jak racjonalny system kar oraz obowiązek zatrudniania na umowę o pracę. Nowe warunki udziału w przetargach kładą też nacisk na osobistą realizację przez wykonawcę kluczowej części zamówienia.

Szmit poinformował też, że powstanie katalog pozacenowych kryteriów oceny ofert. Przypomniał, że zmienione niedawno przepisy dotyczące zamówień publicznych zobowiązują, aby 40 proc. z oferty stanowiły właśnie kryteria pozacenowe. Wiceminister uważa, że nowy wzór umowy wejdzie w życie już przy okazji zawierania nowych kontraktów, czyli od drugiego kwartału tego roku.

Według nowych zasad zoptymalizowana będzie budowa przejść dla zwierząt, tak aby spełniały wymogi ochrony środowiska, jednak nie były za duże i tym samym zbyt kosztowne.

"Chodzi o to, by zwierzęta mogły się przemieszczać swobodnie nad lub pod drogą, ale żeby te przejścia nie były zbyt kosztowne. Obecnie ich budowa stanowi kilka procent wartości kontraktu. Mówimy tu miliardach złotych" - powiedział wiceminister. Dodał, że normy dotyczące ich wymiarów zostaną opracowane wspólnie z resortem środowiska.

Szmit zapowiedział, że w przyszłości będzie coraz mniej powstawało ekranów w takiej postaci jak znamy to z wybudowanych już tras. Preferowane będą ekrany ziemne z nasadzeniami.

Fala bankructw firm budowlanych przetoczyła się przez Polskę w latach 2011 - 2012. Szczególnie mocno uwidocznił się problem narastających z roku na rok zatorów płatniczych. Na początku 2012 roku zgłoszono zaległości na 226 mln zł. W tym samym czasie liczba zgłoszonych dłużników w branży budowlanej wzrosła o 64 proc.

Wiele spornych spraw trafiło do sądów. Obecnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stara się, aby ograniczyć liczbę i wartość sporów z wykonawcami inwestycji drogowych, która obecnie sięga około 10 mld zł. Dyrekcja chce wypracować algorytm dochodzenia do ugód z wykonawcami.

"Bardzo poważnie pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu i będziemy mieli tu jakieś pozytywne informacje w dającej się przewidzieć przyszłości" - powiedział Szmit.(

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas