Auto z grupą 18-latków zderzyło się z ciężarówką. Dwóch nie żyje

Tragiczny wypadek na północnej obwodnicy Gorlic w Małopolsce. Zginęło dwóch 18-latków, uczniów szkoły średniej - informuje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji.

Na ulicy Sikorskiego doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów. 

- Zderzyły się auto osobowe alfa romeo i samochód ciężarowy. Osobówką podróżowało pięciu chłopców w wieku 18 lat. Niestety, zginął kierowca i jeden z pasażerów tego samochodu - informuje aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji. 

Pozostałe trzy osoby podróżujące autem osobowym oraz dwie osoby podróżujące ciężarówką odniosły lekkie obrażenia. Nic nie zagraża ich życiu i zdrowiu. 

Jak podaje Gazeta Krakowska, z relacji strażaków wynika, że za wypadek nie ponosi winy kierowca ciężarówki. Nie miał on najmniejszych nawet szans, by uniknąć zderzenia. 

Reklama

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii. - Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza z prokuratorem, którzy dokonują oględzin miejsca wypadku. Droga na odcinku od ul. Korczaka do ul. Wyszyńskiego była zablokowana. Powołany biegły do spraw rekonstrukcji wypadków wypowie się co do przebiegu i przyczyny wypadku. Ustali także, z jaką prędkością poruszały się pojazdy - powiedział rzecznik gorlickiej policji Grzegorz Szczepanek.

"Gazeta Krakowska" ustaliła również, że do wypadku doszło w czasie, gdy uczniowie powinni być w szkole - na długiej przerwie opuścili oni placówkę, by się przejechać. Na miejscu zginął kierowca, a w szpitalu zmarł siedzący za nim pasażer.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy