17-latek próbował uciekać przed policją

​Skarżyski sąd oceni zachowanie 17-latka z gminy Bliżyn, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, bez uprawnień kierował osobowym volvo i uciekał przed policjantami krajową "42". Następnie wjechał w ogrodzenie i usiłował zbiec z miejsca kolizji. Badania narkotestem wykazały w jego organizmie amfetaminę.

Policjanci ze skarżyskiej drogówki patrolowali drogę krajową nr 42 w gminie Bliżyn. W miejscowości Brzeście postanowili skontrolować kierującego osobowym volvo. Stróże prawa włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, i dawali znaki do zatrzymania. 

Siedzący za kierownicą volvo nie stosował się do wydawanych poleceń i zaczął uciekać. Pirat jechał brawurowo i zmuszał innych kierowców do hamowania i zjeżdżania na pobocze. Po przejechaniu kilku kilometrów ścigane auto skręciło w boczną drogę w miejscowości Górki, a następnie w impetem wjechało w ogrodzenie posesji. 

Reklama

Uciekinier nie dawał za wygraną i pobiegł do pobliskiego lasu. Po chwili został zatrzymany. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec gminy Bliżyn. Nie posiadał uprawnień do kierowania samochodami. Był trzeźwy, ale badania narkotestem dały wynik pozytywny na zawartość amfetaminy. Po uderzeniu w płot nie doznał żadnych urazów. Pobrano mu krew do badań. Autem podróżowała także rówieśniczka nastolatka. Na szczęście ona również nie odniosła żadnych obrażeń.

Pirat drogowy trafił za kratki. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Niewykluczone, że odpowie także za narażenie innych uczestników ruchu drogowego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy