14-latek uciekał przed policją. W aucie miał narkotyki

Policjanci zatrzymali po pościgu 14-latka, który prowadził samochód. Po zakończonym pościgu funkcjonariusze znaleźli w aucie amfetaminę.

Funkcjonariusze policji ze Strzelina (woj. dolnośląskie) podczas patrolowania miasta zauważyli Volkswagena Golfa, którego kierowca - na widok radiowozu - zaczął nagle przyspieszać. W związku z tym, policjanci postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania prowadzącego pojazdem.

Funkcjonariusze, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, chcieli zatrzymać kierującego, ale ten nie reagował i kontynuował ucieczkę. Kierowca wykonywał gwałtowne manewry, nie pozwalając na wyprzedzenie go przez radiowóz. Następnie, po przejechaniu kilkunastu kilometrów, w miejscowości Pławna, stracił panowanie nad pojazdem, po czym wjechał na skarpę i tam stanął.

Reklama

Okazało się, że kierowcą był 14-latek ze Strzelina. Ponadto w pojeździe znajdowało się jeszcze dwóch nastolatków w wieku 16 i 17 lat. Podczas sprawdzenia pojazdu policjanci znaleźli woreczek foliowy z amfetaminą, z której można było uzyskać ponad 180 porcji handlowych tego narkotyku. Do posiadania środków odurzających przyznał się 16-latek.

Nieletni zostali przekazani opiekunom prawnym. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy