Tak dochodzi do tragedii na przejazdach. Nic głupszego kierowca nie mógł zrobić

Wielokrotnie już pisałem o tym, że kierowca, który utknął na przejeździe kolejowym, powinien za wszelką cenę jak najszybciej go opuścić, poprostu wyłamując rogatki. Długo trzeba było czekać na to, aby moje apele i wskazówki zostały wreszcie podjęte przez oficjalne czynniki. Na szczęście to się w końcu stało i obecnie kolej sama pokazuje jak można wyłamać zapory na przejeździe.

Kierowca tego dostawczaka miał czas i możliwość, aby bezpiecznie zjechać z drogi pociągu. Wolał jednak zrobić coś innego
Kierowca tego dostawczaka miał czas i możliwość, aby bezpiecznie zjechać z drogi pociągu. Wolał jednak zrobić coś innego 

Co zrobić, gdy utkniemy na przejeździe kolejowym?

Popatrzcie na ten film instruktażowy, pokazujący jak łatwo i bez żadnego problemu można opuścić zamknięty przejazd kolejowy.

Tu widzieliśmy zaporę tak skonstruowaną, aby odchyliła się na bok pod naporem samochodu. Nie powinna ona spowodować żadnych uszkodzeń auta. Bardzo się cieszę, że również niektóre ośrodki szkolenia kierowców przygotowują podobne, mądre i pożyteczne filmy.

Brawo dla tego ośrodka szkolenia kierowców za realizację takiego filmu. Może gdyby tego rodzaju materiały instruktażowe pojawiły się kilka lat wcześniej, nie doszłoby do wielu tragicznych zdarzeń.

Śmiertelnym wypadkom na przejazdach kolejowych można było zapobiec

Ta tragedia odbiła się szerokim echem w polskich mediach. W tym wypadku zginał lekarz i ratownik medyczny z karetki, a kierowca został ciężko ranny. Skazano go na 5 lat pozbawienia wolności. A wystarczyło po prostu wyłamać zaporę. Zamiast tego kierujący ambulansem długo kombinował, jak ustawić się wzdłuż torów. Akurat tych torów, którymi jechał pociąg. Inni ratownicy medyczni później próbowali usprawiedliwiać swojego kolegę, tłumacząc, że odpowiadają oni za powierzone im pojazdy i jeśli coś uszkodzą, muszą później płacić za naprawdę z własnej kieszeni. Może pozostawię to bez komentarza.

Niestety, nadal nie brakuje naśladowców takiego głupiego i bezmyślnego postępowania.

Kierowca tego samochodu dostawczego zignorował oczywiście sygnalizację świetlną na przejeździe, bo liczył na to, że jeszcze zdąży... Jednak nie zdążył i zamiast wyłamać zaporę, zaczął kombinować. Nie można zrozumieć, dlaczego tak postąpił, bo jeśli już zdecydował się za zjechanie bokiem obok zapory, to czemu stał i czekał na zderzenie z pociągiem? Tym bardziej, że nadjeżdżający pociąg musiał widzieć. To świadczy o tym, jak niski jest poziom wyszkolenia polskich kierowców.

Zupełnie inaczej zachował się kierowca tego busa:

Wprawdzie nie powinien on w ogóle wjechać na ten przejazd, ale jeśli już tak się stało, postąpił bardzo dobrze. Tu nie ma na co czekać! Nie mógł pojechać do przodu, więc wycofał się wyłamując zaporę.

Oczywiście najlepiej jest nie dopuszczać do takich sytuacji, a wystarczy przestrzegać wskazań sygnalizacji świetlnej. Niestety kierowcy bardzo często ją ignorują:

Kierowca białego auta tak bardzo się spieszy, że omija samochód, który zatrzymał się przed przejazdem kolejowym. Nie zauważa jednak policyjnego radiowozu który stoi za przejazdem. Zgodnie z obecnym taryfikatorem zignorowanie sygnalizacji świetlnej na przejeździe oznacza mandat w wysokości 2000 zł i 15 punktów karnych. Warto było tak się spieszyć?

Potrzebna jest szeroko zakrojona akcja edukacyjna dotycząca przejazdów kolejowych

Cieszę się, że powstają mądre filmy edukacyjne, ale zasadnicze pytanie - kto je ogląda? Decydenci wciąż nie rozumieją, że tylko niewielka część kierowców z własnej inicjatywy szuka takich materiałów, bo większość jest przekonana, że wie już wszystko. Ludziom trzeba takie filmy na siłę podtykać pod nos. Powinny być one emitowane obowiązkowo w blokach reklamowych w stacjach telewizyjnych i w mediach internetowych.

Producenci piwa, pieluch, podpasek albo innych cudownych wyrobów doskonale wiedzą, że reklama tylko wtedy może odnieść skutek, jeśli będzie powtarzana możliwie najcześciej. Jest wówczas szansa, że ktoś jedząc kolację albo leżąc przed telewizorem w końcu ją obejrzy i coś zapamięta. Tak samo powinno być z filmikami edukacyjnymi dla kierowców. Trzeba to powtarzać w kółko i jak najczęściej. Może wtedy do kogoś to dotrze...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas