Złodziej pobiegł po czekoladki
Wiadomości
Mężczyzna mówiący po włosku z obcym akcentem ukradł dziś w Rzymie samochód pewnej lekarki, wyciągając ją zza kierownicy. Nie zauważył jednak, że na tylnym siedzeniu jest dwóch małych chłopców: roczny i pięcioletni.
Złodziej odjechał z dużą szybkością, ponieważ policja goniła go za kradzież w sklepie.
Po 30 minutach policjanci znaleźli samochód z dziećmi w środku. Starszy chłopczyk opowiedział, że "pan złodziej", gdy tylko zobaczył jego i jego braciszka "bardzo się przestraszył" i wyskoczył z samochodu, mówiąc, że biegnie po czekoladki.