Zima znów zaatakowała
Zima nie odpuszcza. Po wczorajszych i nocnych opadach śniegu trudno jeździ się po drogach m.in. Małopolski i Podkarpacia.
Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Nawierzchnie są czarne, tylko w południowo-wschodniej części kraju na jezdniach występuje błoto pośniegowe.
Na drogach krajowych pracowało 360 pługów i pługopiaskarek.
Trudne warunki występują na drogach woj. lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.
W woj. lubuskim do południa przewidywane są słabe opady marznącego deszczu lub mżawki, powodujące gołoledź na drogach i chodnikach - poinformowało Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody lubuskiego.
Jak informuje GDDKiA, w miejscowości Gwizdały (woj. mazowieckie) doszło do podtopienia drogi krajowej nr 62. W związku z tym wprowadzono ograniczenie prędkości do 30 km/h oraz zakaz ruchu pojazdów cięższych niż 10 ton.
Na wielu drogach Podkarpacia w piątek leży rozjeżdżony śnieg lub błoto pośniegowe. "Lokalnie, głównie na odcinkach biegnących przez lasy, jezdnie mogą być śliskie" - powiedział dyżurny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie Tomasz Skotnicki.
Rano temperatura powietrza w południowo-wschodniej Polsce wahała się od 1 do 5 stopni mrozu. Wieje słaby wiatr.
Na drogach Podkarpacia pracuje ponad 70 pługopiaskarek.