Zginęło sześć osób, bo droga miała zły profil

Zła konstrukcja jezdni przyczyniła się do wypadku na trasie numer 66, w którym zginęło 6 osób.

Orzekł tak biegły, który na polecenie prokuratury badał okoliczności tragicznego wypadku do którego w lutym doszło w okolicach Woli Zambrowskiej na Podlasiu.

Opel vivaro , którym jechało sześć osób, wpadł w poślizg i stanął w poprzek drogi, a następnie został uderzony przez ciężarową scanię z przyczepą.

Jak się okazało, w jednym miejscu na trasie był pas lodu i to właśnie tam doszło do wypadku.

Według biegłego powołanego przez prokuraturę, problem polegał na niewłaściwym wyprofilowaniu trasy dojazdowej łączącej drogę numer 66 ze znajdującym się obok gospodarstwem. Woda z pola nie spływała do rowu, ale na główną szosę.

Reklama

Teraz prokuratorzy chcą przesłuchać osoby odpowiedzialne za zaprojektowanie, wykonanie, i odbiór fragmentu trasy, gdzie zbierał się lód.

Kto, jakie i kiedy usłyszeć może zarzuty na razie śledczy nie są w stanie odpowiedzieć.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy