Wypadek busa - dwie ofiary

Do zderzenia busa osobowego na polskich numerach rejestracyjnych z holenderskim traktorem z przyczepą doszło w środę rano w gminie Dronten w prowincji Flevoland w środkowej Holandii - poinformował II sekretarz ambasady RP w Hadze Janusz Wołosz. Dwie osoby nie żyją.

Do zderzenia busa osobowego na polskich numerach rejestracyjnych z holenderskim traktorem z przyczepą doszło w środę rano w gminie Dronten w prowincji Flevoland w środkowej Holandii - poinformował II sekretarz ambasady RP w Hadze Janusz Wołosz. Dwie osoby nie żyją.

Mam informację, że dwie osoby zginęły w wyniku tego wypadku; jest to informacja pochodząca od burmistrza gminy Dronten. W sumie jedenaście osób zostało poszkodowanych, w tym kierowca traktora - powiedział dyplomata pełniący funkcję rzecznika prasowego w ambasadzie Polski w Hadze.

"Nie mamy informacji na temat narodowości tych osób" - zaznaczył Wołosz. "Można wnioskować - dodał - że skoro był to bus na polskich numerach rejestracyjnych, większość pasażerów mogli stanowić Polacy, natomiast takiej pewności nie mamy. Nie można wykluczyć, że były tam też osoby innych narodowości".

Reklama

"Osoby poszkodowane zostały przewiezione do czterech okolicznych szpitali. Są ciężko ranni, ale to też nie są informacje pochodzące z samych szpitali" - dodał.

Zapewnił, że polski konsul udał się na miejsce wypadku; około południa powinien dotrzeć na miejsce.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy