Warto pojechać na Mazury!

To dwukrotni Mistrzowie Europy z lat 2008 i 2010 (a także od kilku dni Wicemistrzowie Włoch 2011). W tym sezonie triumfowali już w rajdach Chorwacji i Bułgarii, byli też drudzy w Rally Mille Miglia i trzeci w "Rali Vinho da Madeira". Tym razem celem Włochów jest 68. Rajd Polski (23-25.09) oraz punkty, których potrzeba im do wygrania tegorocznego cyklu ERC (European Rally Championship).

Podobnie jak przed rokiem Luca pojedzie z numerem 1. Z innych zawodników zagranicznych start na mazurskich szutrach zapowiedzieli między innymi: Antonin Tlustak (Skoda Fabia S2000) z Czech, Włoch Giovanni Vergnano (Fiat Grande Punto JTD), Todor Slavov (Renault Clio R3) z Bułgarii oraz damski duet ze Szwecji Ramona Karlsson i Miriam Walfridsson (Mitsubishi Lancer Evo X).

Na zagranicznych rywali czeka cała polska czołówka z Kajetanem Kajetanowiczem (Subaru Impreza TMR), Michałem Sołowowem (Ford Fiesta S2000), Michałem Bębenkiem (Mitsubishi Lancer Evo X RS), a także Michałem Kościuszką (Mitsubishi Lancer Evo X) startujacym na codzień tylko w mistrzostwach świata.

...

Poza wymienioną grupą do grona pretendentów do końcowego zwycięstwa aspiruje zawsze bardzo groźny na szutrach Krzysztof Hołowczyc (Subaru Impreza). Hołek już trzykrotnie triumfował w Rajdzie Polski (1996, 1998, 2005), a przed czterema laty tylko uszkodzone koło na ostatnim oesie pozbawiło go czwartej wygranej i wyrównania rekordu Sobiesława Zasady, który w polskim klasyku zwyciężał czterokrotnie (1964, 1967,1969, 1971).

O trzecie zwycięstwo w rajdzie będzie z kolei walczył Leszek Kuzaj (Mitsubishi Lancer Evo X)), który poprzednio zwyciężał w Rajdzie Polski w latach 2001 i 2006.

Już dawno aż tak wielu zawodników nie pretendowało do zwycięstwa w polskim klasyku. To zapowiada pasjonującą walkę o czołowe lokaty. Podczas trzydniowej rywalizacji (23 - 25 wrzesnia) zawodnicy będą mieli do pokonania blisko 804 kilometry trasy, w tym 13 odcinków specjalnych o długości ponad 230 km.