Ukradli i rozebrali Audi Q7

Zielonogórscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w związku z kradzieżą audi Q7 o wartości ponad 250 tys. zł. Zaskoczyli ich w tzw. dziupli podczas demontowania auta. Podejrzani trafili do aresztu - poinformowała Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

"Podejrzani są wieku od 28 do 32 lat. Usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia, paserstwa oraz usuwania znaków identyfikacyjnych. Grozi im do pięciu lat więzienia. W areszcie spędzą trzy miesiące" - powiedziała Stanisławska.

Do kradzieży doszło we wtorek w nocy z parkingu na jednym z zielonogórskich osiedli. Gdy właściciel audi zorientował się rano, że auto zostało skradzione, natychmiast powiadomił policję. Po około trzech godzinach od zgłoszenia policjanci odnaleźli samochód w tzw. dziupli w woj. dolnośląskim.

"Kiedy kryminalni weszli na posesję przebywający tam mężczyźni kończyli demontaż na części skradzionego samochodu" - przekazała policjantka.

Reklama

Dodała, że na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli do sprawy pieniądze - kilkanaście tys. zł i samochód marki Audi o wartości blisko 300 tys. zł.

Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze. Sprawa nie była wcześniej nagłaśniana z uwagi na wykonywane czynności procesowe.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy