Ten samochód nieźle zamiata tyłkiem! Film!

Fani BMW z niecierpliwością czekali na ten samochód. Niemieccy inżynierowie zdawali się jednak nie spieszyć.

Brak pośpiechu nie był, rzecz jasna, przypadkowy - obarczone legendą poprzedników nowe auto musiało być perfekcyjne.

W końcu, w rok od debiutu "piątki" typoszeregu F10, przyszedł czas na premierę "eMki". Samochód wyposażono w turbodoładowany silnik V8 z wtryskiem bezpośrednim i systemem zmiennych faz rozrządu. Z pojemności 4,4 l. udało się wykrzesać aż 560 KM i 680 Nm!

O tym, jakie wrażenia wywarła na nas najnowsza sportowa piątka możecie przeczytać klikając w ramkę po prawej.

Poniżej prezentujemy również filmik ukazujący najnowszą "eMkę" w jej naturalnym środowisku - na torze wyścigowym.

PS.

Niepełnoletnich prosimy, by odeszli od monitorów. W materiale filmowym można się bowiem doszukać zabarwienia erotycznego. Nie brak głosów, że nowa "eMka" zarzuca pupą z większym wdziękiem niż Jennifer Lopez... Zresztą, zobaczcie sami!

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama