Przeczytaj jak sprawdzić przebieg!
Internetowe serwisy samochodowe pęcznieją od ofert sprzedaży używanych samochodów w "bardzo dobrym" stanie i po "rozsądnej" cenie.
Niecały rok temu pisaliśmy o nowej tendencji wśród pośredników sprowadzających używane samochody - ściąganiu aut ze Szwecji. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się piękne: samochody ze Skandynawii są przeważnie dobrze wyposażone, Szwedzi mają też "bzika" na punkcie bezpieczeństwa, więc przynajmniej teoretycznie ich auta powinny być w nienagannym stanie technicznym. Dlatego właśnie w ogłoszeniach coraz częściej spotkać można adnotację "sprowadzony ze Szwecji."
Co to oznacza dla kupującego? Prawdę mówiąc - same plusy! Dlaczego? Otóż prawo w Szwecji stawia dobro ogółu ponad dobrem jednostki. Tamtejsze Ministerstwo Transportu, zgodnie z prawem, pro publico bono, zbiera więc dane o pojazdach obywateli - m.in. datę produkcji samochodu, datę pierwszej rejestracji na terenie Szwecji, rodzaj, pojemność i moc jednostki napędowej, liczbę właścicieli pojazdu, a także - co najważniejsze - daty i terminy badań technicznych oraz... przebieg odnotowany w czasie ostatniego z nich.
Najlepsze jest jednak to, że dostęp do tej niezwykle pomocnej bazy danych mają wszyscy. Nie tylko obywatele Szwecji. Wystarczy, że na stronie internetowej wpiszemy numer rejestracyjny samochodu w Szwecji (trzy litery i trzy cyfry) i wciśniemy enter, a po kilku sekundach naszym oczom ukaże się cała historia interesującego nas auta. W mgnieniu oka i zupełnie za darmo!
Postanowiliśmy sprawdzić, czy w sieci dalej "figurują" nieuczciwe oferty ze sprowadzonymi zza Bałtyku samochodami. Oto przykład:
Volkswagen passat combi. Do kupienia w Przemyślu. Rok produkcji 1999, silnik 1,9 TDI, automatyczna skrzynia biegów, wyposażenie obejmujące m.in.: elektryczne szyby, lusterka, klimatyzację, alufelgi, komputer. Sprzedający oczekuje za samochód w bardzo dobrym stanie (tak to ujął) prawie 14 tys. złotych. Przebieg wynosi 197 tys. kilometrów. Właśnie, przebieg... Wystarczy, że wpiszemy numer rejestracyjny auta na stronie internetowej - wystarczy kliknąć [TUTAJ] - by dowiedzieć się, że samochód w Szwecji jeździł jako taksówka, zaś jego prawdziwy przebieg jest o prawie 250 tys. kilometrów większy i wynosi 434141 km!
To niezwykle miło mieć świadomość, że szwedzki rząd przypadkiem zatroszczył się o polskich obywateli, którzy mogliby paść ofiarą tego oszusta i jemu podobnych.