Ma 75 lat i uwielbia głośną muzykę!

Kto taki?

Radio samochodowe!

Minęło właśnie siedemdziesiąt pięć lat od chwili, gdy mówiącą skrzynkę po raz pierwszy udało się zamontować we wnętrzu auta. Pierwszy samochód z odbiornikiem radiowym pokazano w 1932 roku na berlińskiej wystawie techniki radiowej.

Co ciekawe, już wówczas przyciski i pokrętła niezbędne do jego obsługi umieszczone były na kolumnie kierownicy!

Oczywiście nieprzypadkowo. Pierwszy blaupunkt AS5, bo tak właśnie nazywało się owe radio, ważył dwanaście kilogramów i był tak wielki, że nie dało się go zamontować na desce rozdzielczej. Właśnie dlatego inżynierowie zdecydowali się na zamontowanie przy kierownicy panelu do jego zdalnej obsługi.

Nie był to jedyny problem, z jakim musieli się oni zmierzyć. Delikatne lampy wymagały odpowiednich warunków, niezbędna była też przetwornica umożliwiająca zasilanie urządzenia z samochodowej instalacji elektrycznej.

Wynalazek, bez którego wielu współczesnych kierowców nie wyobraża sobie życia sprzedano zaledwie w 400 egzemplarzach.

Reklama

Nic dziwnego, skoro radio kosztowało wówczas mniej więcej jedną piątą ceny całego samochodu...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: radio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy