Koniec szybkich volvo? Nie będzie np. R6

Dla miłośników szwedzkich jednostek napędowych D5 , T5 i R6 mamy smutną wiadomość. Volvo wkrótce zakończy ich produkcję.

Pod presją ekologów szwedzka firma podjęła właśnie historyczną decyzję - w niedługim czasie z jej oferty zniknąć mają wszystkie większe jednostki napędowe.

Na pierwszy ogień pójdą silniki R6. Przedstawiciele Volvo poinformowali właśnie, że zgodnie z nową strategią rozwoju, do napędu szwedzkich aut wykorzystywane będą wyłącznie silniki o czterech cylindrach. Póki co, nie ma jednak nad czym płakać. Szwedzcy inżynierowie obiecują, że jednostki R6 zastąpione zostaną przez konstrukcje nie tylko sporo (do 90 kg) lżejsze, ale też zdecydowanie oszczędniejsze.

Więcej szczegółów dotyczących tej decyzji poznamy zapewne w przyszłym tygodniu, gdy rozpocznie się salon motoryzacyjny we Frankfurcie. Wtedy również przedstawione zostaną szczegółowe informacje o opracowywanej właśnie nowej platformie mającej być bazą do zbudowania kilku kolejnych modeli firmy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy