Kolejna wpadka złodziei samochodów

​Policjanci z grupy "Skorpion" zlikwidowali kolejną dziuplę samochodową i zatrzymali 29-latka - poinformowała mł. asp. Irmina Sulich z warszawskiej Komendy Rejonowej Policji VI. Mężczyzna usłyszał zarzuty pomocnictwa w kradzieży z włamaniem.

Policjanci z grupy "Skorpion" z komendy rejonowej na Pradze Północ wpadli na trop dziupli działającej na terenie Wołomina. "Wszystko wskazywało na to, że mogą tam być przechowywane i demontowane samochody kradzione na terenie Warszawy i okolic. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić tę informację" - podała mł. asp. Irmina Sulich.

Niebawem przy współpracy kryminalnych z Wołomina wkroczyli na teren jednej z posesji. Tam znaleźli skradzioną mazdę, elementy od toyoty i zabezpieczyli narzędzia do ich demontażu.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mazda o wartości 85 tysięcy złotych została skradziona dwa dni wcześniej z terenu Niemiec. "Do tej sprawy operacyjni zatrzymali 29-latka. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony obecnością policjantów. Za pomocnictwo w kradzieży z włamaniem 29-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia" - przekazała Sulich.

Dodała, że to nie koniec tej sprawy. "Pozostaje jeszcze wiele pytań, na które kryminalni będą szukali odpowiedzi, między innymi, kto stał za całym tym procederem" - wyjaśniła Sulich. 

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy