F3. Przerażający wypadek 17-letniej zawodniczki

Podczas wyścigu Formuły 3 o Grand Prix Makau na torze Guia groźny wypadek miała 17-letnia Sophia Floersch. Jej bolid wypadł z toru przy prędkości 270 km/h i uderzył w barierę ochronną. U Niemki w szpitalu stwierdzono uszkodzenie kręgosłupa.

W komunikacie opublikowanym przez szpital napisano, że pacjentka ma "złamanie kręgosłupa", ale jej stan jest stabilny, nie ma zagrożenia życia.

Do wypadku doszło podczas przejazdu czwartego okrążenia, samochód prowadzony przez Floersch uderzył w bolid Sho Tsuboi, został wyrzucony w powietrze na wysokość około 3 metrów i spadł na ziemię raniąc dwóch fotoreporterów i pracownika obsługi toru.

Floersch, kierowca zespołu Van Amersfoort Racing oraz wszyscy inni poszkodowani są w szpitalu, w chwili, gdy byli zabierani karetkami pogotowia z toru, byli przytomni.

Reklama

"Mam nadzieję, że wszyscy wyjdą z tego wypadku zdrowi, życzę im szybkiego powrotu do zdrowia" - powiedział Mick Schumacher, syn siedmiokrotnego mistrza świata Michaela, który w Makau był na torze.

Schumacher junior w połowie października po wyścigu na torze Hockenheim zapewnił sobie tytuł mistrza Europy Formuły 3. Jest pierwszym Niemcem, który triumfował w tym cyklu wyścigowym. To zwycięstwo znacznie przybliżyło Schumachera do zdobycia tzw. superlicencji, która jest wymagana do startów w "królowej sportów motorowych", czyli Formule 1.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama