Bardzo dziwny wniosek GDDKiA
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przymierza się do złożenia w Europejskim Banku Inwestycyjnym (EBI) wniosku o kredyt na inwestycje transportowe - donosi "Puls Biznesu".
"Do EBI zostały przekazane wstępne materiały dotyczące projektów dróg ekspresowych S7 i S8, co umożliwi rozpoczęcie procedury aplikacyjnej. Według propozycji GDDKiA, wysokość kredytu może sięgnąć 2,8 mld zł" - szacuje Urszula Nelken, rzecznik GDDKiA. Ostateczna kwota zależy od ustaleń z EBI oraz kursu euro w dniu przyznania decyzji.
Zaskakujący jest jednak cel zaciągania kredytu przez GDDKiA - są to inwestycje już w trakcie realizacji, m.in. 10 odcinków na trasach S7 i S8.
"To bardzo dziwne. Dyrekcja powinna mieć zabezpieczone finansowanie już w momencie podpisywania kontraktu. Wygląda na to, że musi łatać dziury w budżecie" - mówi Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego i były szef GDDKiA.