204 km/h. Szybki starszy pan...

Kierowca po siedemdziesiątce kojarzy nam się zwykle z tamującym ruch daewoo tico lub fiatem cinguecento.

Okazuje się jednak, że nie każdy staruszek to miłośnik spokojnej jazdy. Przekonali się o tym niedawno policjanci z dolnośląskich Polkowic, którzy patrolowali krajową "trójkę".

Załoga nieoznakowanego radiowozu z wideorejestratorem zauważyła czarnego lexusa, którego kierowca najwyraźniej bardzo się spieszył. Pomiar dokonany na odcinku, na którym obowiązywało ograniczenie do 100 km/h wykazał, że samochód pędzi z prędkością 204 km/h.

Po zatrzymaniu auta, ku zdziwieniu funkcjonariuszy, okazało się, że za kierownicą siedzi 76-latek, który - jak twierdził - spieszy się na spotkanie do Lubina. Kierowca ukarany został mandatem w wysokości 500 zł. Na jego konto trafiło też 10 punktów karnych.

Reklama

Zobacz wyczyn 76-latka na filmie:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kierowca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy