Honda NSX Ayrtona Senny na sprzedaż

Kultowy samochód należący do kultowego kierowcy - na portalu aukcyjnym eBay pojawiła się czarna Honda NSX, niegdyś własność nieodżałowanego Ayrtona Senny.

Senna, który brał udział w pracach projektowych nad Hondą NSX, miał trzy egzemplarze modelu. Pierwszy, czarny, trzymał w Sao Paulo, a drugi i trzeci - czerwony i czarny - przechowywał w Portugalii.

NSX-y użytkowane w Europie kierowca otrzymał w prezencie - czerwony od Hondy, a czarny od swojego mentora i sponsora, Antonia de Almeidy Braga.

Ten ostatni trafił właśnie na sprzedaż. Auto z podwoziem o numerze 000999 ma zaledwie 31 tys. mil (niespełna 50 tys. km) przebiegu i jest w pełni oryginalne, włącznie z dywanikami. Jeden z nich nosi jeszcze ślad buta Senny.

Reklama

Aukcja 21-letniej Hondy NSX kończy się 17 sierpnia br. Najwyższa oferta to obecnie 51,3 tys. funtów (około 249 tys. zł).

Ayrton Senna (1960-1994)

Ayrton Senna bezsprzecznie należy do najbardziej znamienitych kierowców Formuły 1. Na jego koncie do dziś znajduje się kilka niepobitych rekordów. To kierowca z najwyższą liczbą - 19 - wyścigów przejechanych od początku do końca na pozycji lidera oraz pole position zdobytych z rzędu.

Zanim jego błyskotliwą karierę przerwał dramatyczny wypadek na torze Imola, Senna 41 razy zwyciężył w wyścigach Formuły 1, a 65 razy startował z pierwszego pola.
 
1 maja minęło 19 lat od tragicznej śmierci Senny w wypadku w czasie Grand Prix San Marino. Jego bolid na wyjściu z zakrętu Tamburello, z impetem uderzył w betonową ścianę.

Wyścig przerwano - brazylijskiego kierowcę z obrażeniami głowy (został uderzony kołem w kask) przetransportowano śmigłowcem do kliniki w Bolonii. W czasie transportu praca serca ustała, Senna znajdował się w stanie śmierci klinicznej. O godzinie 18.40 stwierdzono zgon.

Dopiero w 2007 roku włoski sąd ustalił, że do jego wypadku doprowadziła wadliwie zaprojektowana kolumna kierownicy w bolidzie Williamsa.

Ostatnio niezwykły hołd złożyli Sennie inżynierowie Hondy. To właśnie za kierownicą bolidów napędzanych silnikami japońskiej marki odnosił on w F1 swoje największe sukcesy.

Aby uczcić pamięć Brazylijczyka, na torze Suzuka zorganizowano widowisko. Japończycy wpadli na bardzo oryginalny pomysł - postanowili odtworzyć ścieżkę dźwiękową prowadzonego przez Sennę bolidu na podstawie danych telemetrycznych zarejestrowanych przez komputer pokładowy podczas GP Japonii w 1989 roku.

Aby nagrać gang jednostki napędowej towarzyszący operowaniu przepustnicą w sposób, w jaki zwykł to robić Senna, uruchomiono nawet historyczny bolid kierowcy.

Na torze rozstawiono potężne głośniki i połączone z nimi reflektory. Efekt? Dźwięk wolnossącego, 10-cylindrowego silnika o pojemności 3,5 l napędzającego McLarena Senny wywołuje u kibiców F1 szczere wzruszenie. 

 

msob, źródło: eBay, motoryzacja.interia.pl

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy