Fiat Uno - to już jest koniec
W Brazylii dobiega końca produkcja pierwszej generacji Fiata Uno. W niewiele zmienionej formie model przetrwał na rynku ponad 30 lat.
Debiutujący w styczniu 1983 roku Fiat Uno kontynuował kurs zapoczątkowany trzy lata wcześniej przez Pandę. Jego pudełkowate nadwozie zaprojektowane przez Giugiaro było nie tylko funkcjonalne, ale i aerodynamiczne (współczynnik oporu powietrza wynosił jedynie 0,34). Sympatie klientów pomogła zjednać również szeroka paleta oszczędnych silników oraz przystępny ceny. Uno znalazło też uznanie dziennikarzy - podobnie jak poprzednik, model 127, zostało wyróżnione europejskim tytułem Samochodu Roku 1984.
Pięć lat później do sprzedaży trafiła wersja po modernizacji, nawiązująca wyglądem do Tipo i Tempry. Poza wygładzoną karoseria (Cx = 0,30) otrzymała ona nowe jednostki napędowe.
I chociaż w połowie lat 90. miejsce Uno w palecie Fiata zajęło Punto, a jego produkcja we Włoszech dobiegła końca, model był nadal wytwarzany w wielu krajach świata - m.in. w Maroko, RPA, Pakistanie, Argentynie, na Filipinach, a także w Polsce, gdzie w latach 1995-2002 powstało 173 tys. egzemplarzy.
Do dzisiaj zmodernizowana odmiana Uno jest wytwarzana w Brazylii pod nazwą Mille. Niedawno Fiat ogłosił, że i jej montaż - ze względu na nowe normy bezpieczeństwa - dobiega końca. Z tej okazji na rynek trafi pożegnalna edycja Grazie Mille, ograniczona do 2000 sztuk. Jej nazwę można odczytać jako "wielkie dzięki".
Oznacza to, że po ponad 30 latach pierwsza generacja Uno przejdzie na emeryturę. W tym czasie do klientów trafiło około 8,8 mln egzemplarzy modelu.
Sama nazwa Uno nie znika jednak z oferty Fiata. Od 2010 roku Włosi oferują w Brazylii nowe wcielenie modelu, zbudowane na bazie Pandy:
msob
