MotoAs Interii 2017 - ogłoszenie wyników

19 maja wieczorem, na uroczystej gali, poznaliśmy wyniki drugiego już plebiscytu MotoAs Interii. Które modele samochodów zyskały największe uznanie naszych czytelników?

Tak jak i rok temu, gala plebiscytu MotoAs Interii odbyła się w przededniu targów Moto Show w Krakowie. Zgodnie z zasadami plebiscytu, każdy z producentów samochodów, obecny na polskim rynku, mógł zgłosić do niego wybrane przez siebie modele, zaznaczając w której z ośmiu kategorii dane auto powinno rywalizować. Ze wszystkich zgłoszeń nasi czytelnicy wybrali po 10 aut w każdej kategorii, które przeszły do finału. Które z nich zasłużyły na nagrodę i zaszczytny tytuł MotoAsa Interii?

Styl, czyli najpiękniejszy samochód

Reklama

Najbardziej subiektywna, ale chyba przez to najciekawsza z kategorii. Choć o gustach się podobno nie dyskutuje, stylistyka samochodów potrafi wzbudzić spore emocje. Co nie dziwi, kiedy spojrzymy na finałową trójkę. Na najniższym miejscu podium znalazła się Kia Stinger - samochód, którego pojawienie się na rynku wzbudziło prawdziwą sensację, głównie za sprawą właśnie niezwykłej stylistyki. Drugie miejsce należy również do auta, którym producent znacząco przesunął granice tego, jak mogą wyglądać jego modele - mowa o Toyocie C-HR. Zwycięzcą okazał się jednak samochód, prezentujący niezwykle emocjonującą, włoską szkołę designu - Alfa Romeo Stelvio.

Moc, czyli emocje mierzone w koniach mechanicznych

Tutaj liczą się konie mechaniczne, niutonometry i najbardziej efektywny sposób przenoszenia ich na asfalt. Ale także świetne prowadzenie oraz dreszcz emocji towarzyszący każdemu pokonanemu kilometrowi. W tej kategorii trzecie miejsce przypadło Fordowi Focusowi RS - ten 350-konny hot hatch z napędem na cztery koła, systemem launch control oraz trybem Drift zdecydowanie potrafi przyspieszyć bicie serca. Na drugim miejscu zalazł się Mercedes-AMG E 63 S 4MATIC+, czyli limuzyna o osiągach supersamochodu, w której można w pełni odłączyć napęd przedniej osi i cieszyć się stuprocentowym, tylnopędnym szaleństwem. Za najlepszy samochód w kategorii Moc, nasi czytelnicy uznali jednak Audi R8 V10 plus, które jest technicznym bliźniakiem Lamborghini Huracana - już samo to powinno wystarczyć za rekomendację.

Klasa, czyli odrobina luksusu

Samochód z klasą, niekoniecznie musi być luksusową limuzyną. Czasy, kiedy tylko takie auta kojarzone były z posiadaniem czegoś wyjątkowego dawno minęły, co dobrze odzwierciedlają wyniki tegorocznego głosowania. Na najniższym stopniu podium znalazł się Peugeot 5008, którego to SUVa można traktować jako flagowy model francuskiego producenta. Drugie miejsce należy do Porsche Panamery Turbo S E-Hybrid, czyli połączenia luksusu, genialnych osiągów oraz... przyjazności środowisku. Na pierwszym miejscu znalazło się Volvo XC90 Excellence, będące alternatywą dla klasycznych, reprezentacyjnych limuzyn.

Rozsądek, czyli praktycznie i rodzinnie

Auto wybierane z rozsądku, a więc praktyczne, przestronne, a przy tym nie kosztujące dużo jak na to, co oferuje. W tym roku w pierwszej trójce znaleźli się przedstawiciele każdej z klas, które świetnie sprawdzają się jako auto rodzinne. Na trzecim miejscu klasyczne kombi z niekonwencjonalnym napędem, czyli Toyota Auris Hybrid Touring Sports. Drugie miejsce należy do Citroena C4 Picasso, którego sprzedaż ma się bardzo dobrze, pomimo malejącego zainteresowania minivanami. Tegorocznym zwycięzcą został, jakżeby inaczej, SUV, a konkretnie Skoda Kodiaq, oferująca przepastne wnętrze i mogąca przewieźć nawet siedem osób.

Miasto, czyli coś na ciasne uliczki i nie tylko

Jakie jest najlepsze auto miejskie? Z pewnością nieduże z zewnątrz, ale dość przestronne w środku, a do tego modnie wyglądające. Tacy też są zwycięzcy tej kategorii. Na trzecim miejscu znalazło się Renault Captur, czyli niewielki i stylowy crossover. Drugie miejsce należy do jego bezpośredniego konkurenta - Mazdy CX-3. Zwycięzcą okazał się natomiast klasyczny hatchback - niedawno zmodernizowana Toyota Yaris.

Na każdą drogę, czyli auta, które nie boją się ubrudzić

Wyboiste drogi gruntowe, grząskie dukty leśne, a może asfalt ukryty pod warstwą śniegu i lodu? Te samochody świetnie czują się w takich warunkach, a nawet w sytuacjach, kiedy droga znika zupełnie. Trudnych warunków z pewnością nie boi się nowy Land Rover Discovery, który zajął w naszym plebiscycie trzecie miejsce. Na drugim uplasował się, również znany ze swoich offroadowych możliwości, Jeep Grand Cherokee. Pierwsze miejsce należy do Volvo V90 Cross Contry - kontynuatora wieloletniej tradycji tworzenia luksusowych kombi, które sprawdzają się poza utwardzonymi drogami.

Do pracy, czyli wymarzony samochód służbowy

Auto do pracy, czyli najlepszy wół roboczy? Niekoniecznie. Wszak rolę służbowych samochodów często pełnią modele stworzone z myślą o komfortowym przemieszczaniu się, którymi tysiące kilometrów przemierzają różnego szczebla kierownicy i dyrektorzy. Nic więc dziwnego, że na najniższym miejscu podium znalazł się Volkswagen Passat. Jego bezpośredni konkurent, Ford Mondeo, trafił na miejsce drugie. Tegorocznym zwycięzcą natomiast został Lexus IS.

Legenda, czyli auto, które przeszło do historii

W tej kategorii szukamy samochodu, który stanowił przedmiot pożądania jeszcze będąc rynkową nowością. Takiego, o którym nadal marzy wielu miłośników motoryzacji, a niejeden kupuje, jako sprawiającego radość klasyka oraz lokatę kapitału. Trzecie miejsce przypadło w tym roku Fordowi Mustangowi - esencji amerykańskiej motoryzacji. Na drugim miejscu uplasował się Volkswagen Golf GTI - prekursor usportowionych hatchbacków. Najwyższe miejsce na podium zajął natomiast Nissan Skyline GT-R - japońskie coupe, które nawet teraz cenione jest za swoje niesamowite osiągi i prowadzenie.

Za niesamowity wieczór oraz oprawę gali dziękujemy serdecznie Targom w Krakowie oraz sponsorom, firmom: Ziaja, Eveline Cosmetics oraz Rossmann.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy