Niemcy jednak nie sprzedadzą Ducati

Pracownicy Ducati mogą odetchnąć z ulgą. Volkswagen ostatecznie zrezygnował z pomysłu spieniężenia marki. Oznacza to, że włoski producent motocykli pozostanie własnością Audi.

O nowych planach niemieckiego giganta poinformował załogę Ducati prezes firmy - Claudio Domenicali. Pracownicy przyjęli wiadomość z wyraźną ulgą. Jednym z powodów rezygnacji z pomysłu sprzedaży Ducati był właśnie silny opór ze strony związków zawodowych.

Volkswagen rozważał sprzedaż Ducati w ramach planu oszczędnościowego będącego następstwem afery "dieselgate". Sprzedaż firmy mogła przyczynić się do zwiększenia rezerw finansowych niemieckiego koncernu o 1,5 mld euro. W lipcu podjęto rozmowy z pięcioma potencjalnymi nabywcami. Jednym z nich była m.in. słynna rodzina Benetton. Wg wstępnych ustaleń do sfinalizowania umowy dojść miało właśnie w październiku.

Reklama

Przeciwko sprzedaży Ducati stanowczo protestowały związki zawodowe. Ich przedstawiciele zwracali uwagę na poprawiającą się kondycję finansową. Po pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku zysk operacyjny Volkswagena zwiększył się aż o 19 proc. (do 8,9 mld euro).

Przypominamy, że z pomysłu budowania motocykli zrezygnował niedawno koncern Dailmer. Pod koniec lipca bieżącego roku Mercedes-AMG odsprzedał będące w posiadaniu firmy 25 proc. udziałów we włoskiej marce MV Agusta. Nabywcą jest fundusz inwestycyjny ComSar Invest będący częścią grupy Black Ocean założonej przez rosyjskiego magnata gazowego Timura Sardarov’a. Po sfinalizowaniu transakcji ComStar Invest stał się jedynym właścicielem legendarnej włoskiej marki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama