Amerykanie dopięli swego. Stworzyli motocykl z silnikiem Diesla
Amerykańska motoryzacja kojarzy się z potężnymi silnikami w układzie co najmniej V6. Kultowe amerykańskie ciężarówki napędzane są znacznie mocniejszymi jednostkami Diesla V8 lub V12, których pojemność dochodzi nawet do 16 l. Choć mogłoby tak pozostać, jeden producent postanowił pójść o krok dalej i stworzył motocykl napędzany silnikiem wysokoprężnym.
W skrócie
- Startup Axiom Diesel Cycles wprowadził na rynek dwa motocykle napędzane silnikiem Diesla, co stanowi nietypowe podejście w branży motocyklowej.
- Modele Knight oraz Paladin oferują niepowtarzalny wygląd i ręczne wykonanie, jednak ich osiągi są skromne, a cena znacznie przewyższa konkurencję.
- Silniki Diesla w motocyklach są rzadkością ze względu na swoją wagę i charakterystykę pracy, przez co adresowane są raczej do pasjonatów poszukujących unikatowych rozwiązań.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Motocykl napędzany olejem napędowym brzmi jak absurd, ale w historii kilka takich modeli rzeczywiście zadebiutowało na rynku. Na szczęście dla fanów dwóch kółek, żaden z nich nie utrzymał się na nim dłużej, a ich pojawienie się pozostało raczej ciekawostką.
Amerykański producent ma jednak zupełnie inne zdanie. Założyciel startupu Axiom Diesel Cycles, Matthew Lach, wpadł na kontrowersyjny pomysł, aby uszczęśliwić motocyklistów modelem z bulgoczącym, ciężkim i kopcącym silnikiem Diesla.
To nie jest pomysł Indiana czy Harley-Davidsona. Na rynku chce namieszać amerykański startup
Jestem przekonany, że tylko niewielkie grono osób ucieszy się z wizji przedstawionej przez markę Axiom Diesel Cycles. To nie jest dopiero raczkujący pomysł, ponieważ amerykański producent zaprezentował już dwa modele - Knight oraz Paladin. Oba wyglądają, jakby żywcem zostały zabrane z przejażdżki po kultowej trasie 66, łączącej Chicago z Los Angeles, a do wyrażenia charakterystyki tamtejszej motoryzacji brakuje im jedynie amerykańskiej flagi.
Zapomnijcie o potężnej mocy. Litrowy Diesel generuje niewiele więcej koni mechanicznych od Fiata 126p
Potężne gabaryty amerykańskich cruiserów zostały zachowane, jednakże pod zbiornikiem paliwa znajduje się silnik Diesla Doosan o pojemności 1000 ccm, który generuje moc 24 KM i moment obrotowy wynoszący 61 Nm. Chociaż silniki Diesla słyną z mocy i wytrzymałości, w tym przypadku parametry są zaskakująco niskie, jak na potężny motocykl, który ma podbijać najpiękniejsze drogi USA.
Axiom nie ma zamiaru skupiać się na osiągach i mocy, a produkuje modele dla tych, którzy chcą się wyróżniać. Owszem, wielu producentów co rusz prezentuje limitowane serie, które w zdecydowanej większości wyróżniają się jedynie dedykowaną kolorystyką. Kto jednak może pochwalić się mastodontem na dwóch kołach, który jest ręcznie składany, oparty na solidnej ramie, ma topowy układ hamulcowy od marki Brembo, regulowane zawieszenie i - co najważniejsze - jest napędzany silnikiem Diesla?
Tanio nie jest. Za motocykl na ropę trzeba słono zapłacić
Nietuzinkowe, limitowane, wręcz odjechane modele cechują się wysoką ceną. Axiom nie ma zamiaru tworzyć motocykli "dla ludu", lecz dla osób, dla których logiczny wybór schodzi na drugi plan i wyprzedzony został przez nutkę szaleństwa i pasji. Model Knight został wyceniony na 49,5 tys. dolarów, a Paladin kosztuje 54,5 tys. dolarów, co odpowiada kwotom nieco ponad 185 tys. zł i prawie 205 tys. zł.
Do tego należy doliczyć koszty sprowadzenia, transportu oraz niezbędne opłaty. Okazuje się, że w tym budżecie w europejskich salonach można kupić flagowe modele topowych producentów i zostanie jeszcze pokaźna kwota na odbycie kilku wypraw motocyklowych.
To nie pierwszy motocykl z silnikiem Diesla w historii
Axiom Diesel Cycles nie jest pionierem - kilku innych producentów próbowało już zaskarbić serca motocyklistów modelami z silnikiem opracowanym w 1892 r. przez Rudolfa Diesla. Ze względu na wyższą masę w porównaniu do benzynowych jednostek, niższe obroty i charakterystyczny hałas, silniki wysokoprężne nie zdołały nawet nawiązać rywalizacji z jednostkami o zapłonie iskrowym.
Czy dziś Axiom ma realną szansę namieszać na rynku? Trzeba przyznać, że przed amerykańskim producentem stoi bardzo trudne zadanie, bo motocykliści z całego świata przez lata przyzwyczaili się do charakterystyki pracy silników benzynowych. Niewielkie grono osób, poszukujących czegoś innego, dziwnego i sprzecznego, może pokusić się o zakup.
Zalety silników Diesla nie są na tyle silne, aby skutecznie konkurować z jednostkami benzynowymi, które od zawsze utożsamiane są z motocyklami. Do tego dochodzi bardzo wysoka cena - dla porównania, ceny nowego Harley-Davidsona Touring Street Glide 2025 rozpoczynają się od 151 900 zł, a Indiana Challengera od 139 900 zł. To dwa flagowe modele amerykańskich producentów, które od lat dominują na rynku. Nie zapominajmy, że w ofercie mają wiele znacznie tańszych motocykli, które finansowo deklasują Knighta i Paladina.
