Znamy partnera Kubicy!

Dyrektor generalny grupy Lotus, która w środę kupiła 25 procent udziałów w teamie Formuły 1 Renault, Dany Bahar uważa, że Rosjanin Witalij Pietrow powinien w nowym sezonie nadal być partnerem Roberta Kubicy.

"Pietrow jest na dobrej drodze, aby zachować miejsce w zespole na przyszły rok. Jego pierwszy sezon w F1 był udany" - powiedział Bahar w wywiadzie udzielonym radiu BBC, dodając, że ma nadzieję, iż ostateczny skład teamu zostanie ustalony najpóźniej do końca roku.

Przyznał także, że jego firma chce przejąć pełną kontrolę nad zespołem z Enstone w najbliższych latach. Malezyjski producent kupił 25 procent akcji od luksemburskiej grupy kapitałowej Genii Capital.

Na razie oficjalnie potwierdzone zostało tylko miejsce Kubicy w teamie, który zmieni nazwę na Lotus Renault GP. Sytuacja Pietrowa nie jest do końca wyjaśniona, ale jego największym atutem są ... pieniądze. Szefowie teamu nie chcą zrezygnować z kierowcy wspieranego przez rosyjską stocznię Vyborg Shipyard, koncern alkoholowy Flagman i producenta samochodów Łada.

Reklama

W tym roku Renault zajęło piąte miejsce wśród zespołów, a Kubica był ósmy w klasyfikacji kierowców.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy